Stołeczny policjant prowadził po alkoholu
1,6 promila alkoholu w organizmie miał funkcjonariusz Komendy Stołecznej Policji Tomasz B., który w Jackowie na Lubelszczyźnie prowadząc prywatny samochód zjechał nim z drogi w pole.
- Policjantowi nic mu się nie stało. Będzie odpowiadał za prowadzenie po pijanemu, jego sprawa przekazana została do Biura Spraw Wewnętrznych policji - powiedział rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie Janusz Wójtowicz.
Przypadkowi świadkowie widzieli, jak w piątek na lokalnej drodze w Jackowie niedaleko Świdnika, honda wypadła z szosy i wjechała w pole. Zawiadomili policję. Jak się okazało, samochód prowadził 39-letni funkcjonariusz Komendy Stołecznej Policji sierż. Tomasz B. Miał 1,6 promila alkoholu w organizmie.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.