Dzielny olchowy synek
„Filipek i wiedźma”, spektakl Teatru Lalek z Grodna, Teatr Guliwer, ul. Różana 16, bilety: 20 zł, rezerwacje: tel. 022 845 16 76, sobota (27.06), godz. 17.30, niedziela (28.06), godz. 11. Spektakl grany jest w języku polskim.
Drewniane lalki poruszane jak zabawki z dawnego dziecięcego pokoju, cienie prowokujące wyobraźnię i pouczającą gawędę – wszystko to znajdziemy w spektaklu, który przyjeżdża do nas z Białorusi.
„Filipek i wiedźma” to niezwykła historia. Tak zapewniają ci, którzy spektakl już widzieli. Ważna jest w nim opowieść...
Dawno, dawno temu w dalekiej krainie, w starej chacie nad rzeką mieszkali mąż i żona. Żyło im się spokojnie i szczęśliwie, ale brakowało im dzieci. Pewnego dnia mąż wybrał się do lasu, w którym znalazł niezwykły kawałek olchowego drewna. Przyniósł go do domu i podarował żonie. A ta, nie kryjąc wzruszenia, wzięła go w ramiona i nazwała synem.
Kobieta tak bardzo pokochała swoje nietypowe dziecko, że pewnego dnia przemieniło się ono w małego chłopca – Filipa.
Synek pomagał rodzicom i często łowił ryby w pobliskiej rzece. Któregoś dnia pojawiła się tam wiedźma, która postanowiła go porwać i zjeść.
Historia, w której co bardziej obyci w dziecięcej literaturze najmłodsi odnajdą wątki z „Calineczki”, „Pinokia”, baśni braci Grimm, ale też z ludowych podań, zyskała ciekawą plastyczną oprawę. Nieco surową, jak wystrugani z drewna bohaterowie, nastrojową – dzięki ciemnemu tłu, w którym skrywają się przebrani na czarno aktorzy, przede wszystkim jednak uniwersalną.
Zadbali o to reżyserka Elena Pliutova, autor scenografii Aleksandr Vachrameev, kompozytor Anatoly Kandyba, a także czwórka aktorów, dzięki którym stylizowane na ludowe lalki ożywają w teatrze cieni.
Napięcie w spektaklu stale rośnie, atmosfera gęstnieje od tajemnicy, a nawet elementów grozy. Oczywiście dostosowanych do dziecięcej percepcji. Bo spektakl przeznaczony jest dla widzów od lat pięciu.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.