Portugalia liderem grupy A

Portugalia zasłużenie wygrała 2:0 z Turcją w rozgrywanym w Genewie drugim meczu Euro 2008.

Pierwszą bramkę zdobył w 61. minucie spotkania Pepe. Drugą w doliczonym czasie gry Raul Meireles.

Portugalia przeważała w tym spotkaniu. Ataki drużyny tureckiej kończyły się na linii obrony Portugalczyków. Dopiero w końcówce wypracowali sobie okazje strzeleckie, których nie wykorzystali Emre Asik i Tuncay. Portugalczycy mogli wygrać wyżej. Dwukrotnie po strzałach Nuno Gomesa piłka trafiła w słupek i w poprzeczkę. W słupek posłał piłkę również Cristiano Ronaldo.

Portugalia objęła prowadzenie w tabeli grupy A. Dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu wyprzedza Czechów.

- Połowę drogi mamy za sobą, by awansować dalej potrzebujemy jeszcze trzech punktów - powiedział zadowolony selekcjoner Portugalczyków Luiz Felipe Scolari.

- To nie był dobry start w mistrzostwach, ale mecz też nie należał do najłatwiejszych. Pierwsza bramka podcięła nam skrzydła. Kolejne spotkanie ze Szwajcarią nabrało jeszcze większego dla nas znaczenia - podsumował trener drużyny tureckiej Faith Terim.

Portugalia - Turcja 2:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Kleper L. Pepe (61), 2:0 Raul Meireles (90+3).

Żółta kartka - Turcja: Kazim Kazim, Gokhan Zan, Sabri Sarioglu.

Sędzia: Herbert Fandel (Niemcy). Widzów 30 000.

Portugalia: Ricardo A. Martins - Jose Bosingwa, Kleper L. Pepe, Ricardo Carvalho, Paulo Ferreira - Armando G. Petit, Joao Moutinho, Cristiano Ronaldo, Anderson L. Deco (90. Fernando Meira), Simao Sabrosa (83. Raul Meireles) - Nuno Gomes (69. Luis Carlos Nani).

Turcja: Volkan Demirel - Hamit Altintop (76. Semih Senturk), Servet Cetin, Gokhan Zan (55. Emre Asik), Hakan Balta - Kazim Kazim, Emre Belozoglu, Mehmet Aurelio - Mevlut Erdinc (46. Sabri Sarioglu), Tuncay Sanli, Nihat Kahveci.