Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Portugalia już w ćwierćfinale

BORO 11-06-2008, ostatnia aktualizacja 12-06-2008 11:09

Portugalczycy po ciekawym i zaciętym meczu pokonali 3:1 Czechów i są już pewni gry w 1/4 finału. Nasi sąsiedzi znaleźli się w trudnej sytuacji.

Cristiano Ronaldo
autor: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
Cristiano Ronaldo

Trener reprezentacji Czech Karol Brueckner niespodziewanie zdecydował się posadzić na ławce Jana K0llera. Mierzący 202 cm wzrostu napastnik od kilku lat miał niepodważalną pozycję w drużynie. Jego miejsce na szpicy zajął król strzelców Euro 2004 Milan Baros. Ten manewr sprawił, że nasi południowi sąsiedzi zagrali znacznie efektowniej i lepiej niż w szczęśliwie wygranym spotkaniu ze Szwajcarią.

Jednak pierwsi z bramki cieszyli się Portugalczycy. Już w ósmej minucie, po ciekawej akcji zespołowej, w pole karne Czechów wpadł z piłką Cristiano Ronaldo, bramkarz Petr Cech rzucił mu się pod nogi i wybił piłkę... wprost do Deco, ten nie bez kłopotu wepchnął ją do siatki.Po kilku kolejnych minutach przyszła odpowiedź Czechów. Najlepszy z nich Libor Sionko popisał efektownym rajdem, przerwanym przez Portugalczyków wybiciem piłki na rzut rożny. Po jego rozegraniu Sionko zdobył gola strzałem głową. Remis nie zadowalał żadnej z drużyn, więc obie zamiennie atakowały.

Coraz większą przewagę mieli podopieczni Luisa Felipe Scolariego. Groźne strzały Simao i Ronaldo wybronił Cech, ale w 63. minucie bramkę zdobył ten drugi.

Czesi rzucili się do odrabiania strat, lecz stuprocentowych sytuacji nie wykorzystali Baros i Sionko.

Natomiast w doliczonym czasie gry zwycięstwo Portugalii przypieczętował rezerwowy Ricardo Quaresma.

Portugalia zapeniła sobie pierwsze miejsce w grupie. Czesi, by awansować do ćwierćfinału, powinni pokonać Turków. W przypadku remisu o awansie zadecyduje ranking UEFA.

Portugalia – Czechy 3:1 (1:1)

Bramki: Deco (8’), Ronaldo (63’), Quaresma (90’) – Sionko (17’) .

Żółte kartki: Bosingwa – Polak

Portugalia: Ricardo – Bosingwa, Pepe, Carvalho, Ferreira – Petit Moutinho (75’ Meira) – Ronaldo, Deco, Simao (80’ Quaresma) – Nuno Gomes (79’ Almeida).

Czechy: Cech – Grygera, Ujfalusi, Rozehnal, Jankulovski – Galasek (73’ Koller) – Sionko, Matejowsky (68’ Vicek), Polak, Plasil (85’ Jarolim) – Baros.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane