Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Holendrzy odprawili kolejnych rywali

MACH 13-06-2008, ostatnia aktualizacja 13-06-2008 23:39

Po porażce z Holandią 1:4 Francuzi mogą powoli żegnać się z Euro. Mają już tylko matematyczne szanse na awans z grupy Francuzi, aby liczyć się jeszcze w walce o awans, nie mogli tego meczu przegrać.

Dlatego Raymond Domenech w pierwszym składzie wystawił Thierry’ego Henry’ego. Napastnik Barcelony był jednak w cieniu holenderskich piłkarzy, którzy już w 9. minucie objęli prowadzenie. Po rzucie rożnym najsprytniejszy okazał się Dirk Kuyt, który strzałem głową pokonał Gregorego Coupeta. Po godzinie gry efektownym kontraatakiem popisał się duet rezerwowych. Arjen Robben dośrodkował piłkę z lewej strony boiska, a Robin van Persie z małymi problemami pokonał Coupeta.

Nadzieję przywrócił Francuzom Henry, który w 71. minucie pokazał, że nie stracił instynktu strzeleckiego. Odpowiedź Holendrów była jednak natychmiastowa. Po szybkim kontraataku Robben, w asyście dwóch obrońców rywali, umieścił piłkę w bramce z ostrego kąta. Czwarty gol w doliczonym czasie gry dobił Francuzów, którzy muszą teraz pokonać Włochów i liczyć na potknięcie Rumunów.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane