Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Pociąg bez początku

Agnieszka Rataj 27-11-2008, ostatnia aktualizacja 27-11-2008 13:06

Żółta strzała, dramat na podstawie opowiadania Wiktora Pielewina, reż. Igor Gorzkowski, wyk. Łukasz Lewandowski, Agata Buzek, Centralny Basen Artystyczny, ul. Konopnickiej 6, bilety: 25 – 30 zł, rezerwacje: tel. 022 339 07 60, premiera: środa (3.12) – czwartek (4.12), godz. 21.

Studio Teatralne Koło pod wodzą Igora Gorzkowskiego pracuje w tym roku wyjątkowo intensywnie. W środę kolejna premiera.

Dopiero co oglądaliśmy autorski spektakl Gorzkowskiego „Ukryj mnie w gałęziach drzew” inspirowany prozą Henry’ego Millera, a Koło już całkowicie zmienia nastrój literacki. „Żółta strzała” to spektakl wg opowiadania Wiktora Pielewina, jednego z najważniejszych rosyjskich autorów młodego pokolenia. Premiery jego książek „Generation P”, „Mały palec Buddy” czy „Życie owadów” stawały się wydarzeniami, a sam autor za „Żółtą strzałę” został uhonorowany najważniejszą nagrodą literacką Rosji.

Pielewin fascynuje zręcznością literacką i fantazją, ale jednocześnie drażni „prawomyślne” społeczeństwo rosyjskie.

Akcja opowiadania „Żółta strzała”, z tomu „Omon Ra”, dzieje się w pociągu, który nie ma początku ani końca. Nie zatrzymuje się na żadnej stacji i nie można z niego wyjść. W środku życie: ludzie rodzą się i umierają, kochają, robią interesy, zapełniają codzienność drobnymi zajęciami. Nie słyszą nawet stukotu kół. Tylko nieliczni zadają sobie pytania: dokąd jedziemy?

Spektakl powstaje jako koprodukcja Koła i Lubelskiej Sceny Prapremier InVitro i to w Lublinie na początku grudnia zaplanowano pierwsze pokazy. Warszawiacy zobaczą je kilka dni później.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane