Ostatnia brama
„Koniec” na podstawie tekstów Bernarda-Marie Koltesa, Franza Kafki i Johna Maxwella Coetzee, reż. Krzysztof Warlikowski, wyk. Stanisława Celińska, Maja Ostaszewska, Jacek Poniedziałek, Nowy Teatr, przedstawienie grane w Farat Film Studio, ul. Notecka 22, bilety: 60 – 100 zł, rezerwacje: tel. 22 379 33 33, premiera: czwartek (30.09)
Na tę premierę z niecierpliwością czekają teatromani i wielbiciele twórczości Krzysztofa Warlikowskiego. W czwartek zobaczymy jego nowe przedstawienie „Koniec”, którego bohaterowie stają przed punktem ostatecznym w swoim życiu.
Kolejny raz Krzysztof Warlikowski zdecydował się nie na realizację jednego dramatu, ale na autorski kolaż różnych tekstów. Jak sam twierdzi, po realizacjach Szekspira i dramatów antycznych trudno jest mu znaleźć odpowiadający w pełni tekst współczesny. Znów zaprasza więc widzów w świat scenicznego eseju, powracającego do tematów fascynujących stale reżysera: cierpienia, śmierci, ofiarowania.
Elizabeth Costello, bohaterka książki Johna Maxwella Coetzeego, którą poznaliśmy już częściowo za sprawą „(A) polonii” z 2009 roku, w „Końcu” pojawi się w towarzystwie innych postaci. To Józef K. z „Procesu” Franza Kafki i Tony z niezrealizowanego scenariusza filmowego „Nickel Stuff” Koltesa. Jest jeszcze myśliwy Grakchus z krótkiego opowiadania Kafki, tajemnicza postać, która pozostaje w zawieszeniu między światem umarłych a realnym życiem. Wszyscy stają w obliczu własnej śmierci, ostatecznego końca. Wspólnie zastanawiają się nad największą tajemnicą ludzkiej drogi: co znajduje się po drugiej stronie, jak zachować się w tej sytuacji?
Na scenie zobaczymy aktorów od dawna pracujących z Krzysztofem Warlikowskim przy jego przedstawieniach, m.in. Maję Ostaszewską, Jacka Poniedziałka i Marka Kalitę. Pojawi się też debiutant w tej ekipie: Mateusz Kościukiewicz, uznawany za jednego z najciekawszych młodych aktorów za sprawą filmów „Wszystko co kocham” i „Matka Teresa od kotów”.
Spektakl powstaje w koprodukcji z teatrami: Théatre de l’Odéon, La Comédie de Clermont-Ferrand – Scene Nationale, Théatre de la Place i Hebbel am Ufer.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.