Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Cielecka i Peszek, czyli Gombrowicz

Agnieszka Rataj 16-12-2010, ostatnia aktualizacja 16-12-2010 11:53

“Dzienniki” wg Witolda Gombrowicza, reż. Mikołaj Grabowski, wyk. Iwona Bielska, Magdalena Cielecka, Jan Peszek, Teatr IMKA, ul. Konopnickiej 6, bilety: 70 – 90 zł, rezerwacje tel. 22 339 05 20, premiera: wtorek (21.12), spektakle: środa (22.12), godz. 19.

autor: Piotr Wittman
źródło: Fotorzepa
autor: Andrzej Sadowski, Bartek Sadowski
źródło: Fotorzepa
autor: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa

Są co najmniej trzy powody, aby przygotowane przez Teatr IMKA przedstawienie na koniec roku już przed premierą stało się głośne: Gombrowicz, Grabowski i gwiazdy w obsadzie.

“Poniedziałek: Ja. Wtorek: Ja. Środa: Ja. Czwartek: Ja” – to chyba jeden z najsłynniejszych początków polskich książek wszech czasów. Dla wielu odbiorców i krytyków “Dzienniki” to najlepsze dzieło Witolda Gombrowicza, mistrza autokreacji, filozofa, wreszcie człowieka nieustannie analizującego rzeczywistość wokół siebie. “Dzienniki” wbrew tytułowi nie tyle są kroniką życia pisarza, ile literacką całością – świadomie tworzonym przez niego portretem skandalisty, krytyka polskiej zaściankowości i kompleksów, ale też przenikliwego obserwatora ludzkiej kondycji.

Mikołaja Grabowskiego można śmiało nazwać znawcą twórczości Gombrowicza, jakich mało na polskiej scenie.

– Gombrowicz uczy dystansu do siebie, do polskości – twierdzi dyrektor Starego Teatru, który najwyraźniej dzięki scenie założonej przez Tomasza Karolaka ponownie zaczął spełniać się w rolach aktora i reżysera.

To częściowo za jego przyczyną IMKA zaistniała na mapie teatralnej Warszawy. Szukając miejsca do zagrania “Opisu obyczajów 3” opartego na tekstach Jędrzeja Kitowicza, Grabowski z Karolakiem trafili do należącego kiedyś do organizacji YMCA budynku i postanowili tu zostać. A “Opis obyczajów” okazał się dobrą wróżbą na dalszą działalność, bo dotychczasowy repertuar IMKI zdecydowanie różni się artystycznie od innych stołecznych scen prywatnych.

Grabowski najnowszą premierą IMKI wraca do “Dzienników” – w 1996 roku dla Teatru Telewizji przygotował oparty na nich monodram. Ale też do Gombrowicza w ogóle – “Trans-Atlantyk” tego autora realizował wielokrotnie, zarejestrowany wreszcie spektakl znalazł się w Złotej Setce Teatru Telewizji. Wyrazem tej wieloletniej fascynacji reżysera stało się też “Tango Gombrowicz” przygotowane w 2003 roku w Starym Teatrze.

Autor “Ferdydurke” jest Grabowskiemu szczególnie bliski głównie ze względu na przekorę, dystans, ale i pasję, z jaką obnaża polskie stereotypy. Podobną analizę narodowego charakteru widać w niejednym przedstawieniu Grabowskiego, choćby we wspomnianym “Opisie obyczajów”.

O charakterze premiery świadczy też grupa aktorów, których udało się skrzyknąć do tego przedsięwzięcia. To prawdziwy zestaw najlepszych z najlepszych, m.in. Magdalena Cielecka, Jan Peszek, Piotr Adamczyk czy Iwona Bielska.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane