Legenda w stroju popkultury
„Księga raju” spektakl wg opowiadania Icyka Mangera, reż. Piotr Cieplak, wyk. Marcin Błaszczak, Kamila Boruta, Monika Chrząstowska, Teatr Żydowski, pl. Grzybowski 12/16, bilety: 50, 60 zł, rezerwacje: tel. 22 850 56 56, piątek (17.12), godz. 19.
W Teatrze Żydowskim w piątek odbędzie się długo zapowiadana premiera. Piotr Cieplak wystawi historię napisaną przez Icyka Mangera, jednego z najwybitniejszych pisarzy i poetów tworzących w jidysz.
– Kanwą jest żydowska legenda – opowiada Gołda Tencer, wicedyrektorka teatru. – Mówi ona o tym, że człowiek przed urodzeniem przebywa w raju. Zanim się znajdzie na ziemi, anioł daje mu prztyczka w nos, żeby o tym zapomniał. Bohater jednak tej pamięci nie traci.
Reżyser przeniósł historię w czasy współczesne, a na scenę wprowadził postaci jednoznacznie kojarzące się z kulturą masową, dzisiejszym stylem życia, popkulturą. Będzie wśród nich galerianka i transwestyta.
Ale jak zapowiadają twórcy, znajdziemy w tym spektaklu to, co charakterystyczne dla żydowskiej kultury: refleksję i pogodny dystans do świata, a przede wszystkim humor i żydowskie anegdoty.
Przedstawienie ma być także próbą odczarowania tradycyjnej wizji raju. Główny bohater wędruje po ziemi, mając w pamięci, jak wygląda eden. Wyobrażenia zderzają się z rzeczywistością, niczego nie da się przewidzieć.
Jak zwykle w spektaklach Cieplaka ważną rolę grać będzie muzyka. Przed laty w jego świetnej „Historyji o Chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim” scenicznym wydarzeniom towarzyszyły utwory grane przez zespół Kormorany. Tym razem zaprosi do współpracy jazzowego gitarzystę Raphaela Rogińskiego oraz jego zespół Cukunft, którego nazwa w języku jidysz oznacza przyszłość. Artyści stawiają sobie za cel kontynuowanie tradycji żydowskiej muzyki granej przed wojną w miastach Europy Wschodniej.
Premiera „Księgi raju” jest jednym z wydarzeń wpisujących się w obchody 60-lecia Teatru Żydowskiego. Daje też szansę pokazania, że scena przy palcu Grzybowskim, wbrew opiniom niektórych krytyków, może być otwarta na nowe pomysły oraz reżyserów. Czy to się uda? Przekonamy się wkrótce.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.