Przyjaźń i nienawiść za kratami
„Skazani na Shawshank”, scen. Owen O’Neil i Dave Johns na podstawie powieści Stephena Kinga, reż. Sebastian Chondrokostas, wyk. Mateusz Damięcki, Tomasz Sapryk, Wojciech Malajkat, Teatr Syrena, ul. Litewska 3, bilety: 70 zł, rezerwacje: tel. 22 628 06 74, sobota (15.01), godz. 19
W Teatrze Syrena szykuje się polska prapremiera teatralnej wersji wielkiego filmowego przeboju „Skazani na Shawshank”. Skojarzeń z hollywoodzką superprodukcją i odniesień do niej z pewnością nie zabraknie, ale teatr daje możliwości wyciągnięcia z tego tekstu nowych, głębszych znaczeń.
Zdaniem szefa Syreny Wojciecha Malajkata „Skazani na Shawshank” to opowieść o wielkiej, wspaniałej przyjaźni, sile nienawiści i manipulacji. Mateusz Damięcki grający główną rolę mówi, że spektakl bardziej niż film zagłębia się w psychikę bohaterów, ich grzechy i zmagania ze sobą. Tekst stawia pytanie o moralną cenę, jaką płaci człowiek za przystosowanie się do życia w zamkniętej społeczności. Bada związek między etyką a moralnością.
Bohater kreowany przez Damięckiego to Andy Dufresne, amerykański bankowiec niesłusznie skazany na dożywocie za zamordowanie żony oraz jej kochanka. Inteligentny, wykształcony i żyjący wcześniej w luksusowych warunkach Andy trafia do obcego mu świata. W więzieniu Shawshank udaje mu się przetrwać tylko dzięki pomocy Ellisa Boyda „Reda” Reddinga.
Współwięzień uczy Andy’ego życia i zasad panujących za kratami. Pokazuje mu, jak radzić sobie wśród kryminalistów i wykolejeńców. Przede wszystkim zaś przekonuje Dufresne’a, że zawsze warto mieć nadzieję. Dzięki tej przyjaźni mężczyzna oswaja i akceptuje nową rzeczywistość, a w końcu zaczyna szykować zemstę...
Sceniczna wersja „Skazanych na Shawshank”, której premiera odbyła się we wrześniu 2009 roku na londyńskim West Endzie, okazała się wielkim przebojem. Czy podobnie będzie w Warszawie z inscenizacją przygotowaną przez Sebastiana Chondrokostasa?
Atutem przyciągającym widzów do teatru może być obsada. Mateuszowi Damięckiemu będzie partnerował Tomasz Sapryk. Ale obaj będą musieli się zmierzyć z kreacjami stworzonymi w filmie przez Tima Robinsa i Morgana Freemana. Warto przypomnieć, że ten drugi był za „Skazanych na Shawshank” nominowany do Oscara.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.