Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Monodram w duecie, czyli Materna i Bołądź w Polonii

ng 24-01-2011, ostatnia aktualizacja 24-01-2011 23:20

Premiera spektaklu "Dobry wieczór państwu", określanego jako monodram w duecie, w którym udział biorą Krzysztof Materna i Olga Bołądź, odbędzie się w piątek w Teatrze Polonia. "To rodzaj żartu scenicznego" - zapowiada Materna.

źródło: www.teatrpolonia.pl
źródło: materiały teatru
źródło: www.teatrpolonia.pl

Materna po wielu latach pracy w show biznesie, telewizji i na estradzie zapisał swoje doświadczenia w formie monologu. W spektaklu występuje jako Mistrz, towarzyszy mu Asystentka, w rolę której wciela się Olga Bołądź.

Czekający w garderobie na swój kolejny występ Mistrz zwierza się publiczności z praw i reguł rządzących polskimi mediami i tzw. rozrywką.

- "Dobry wieczór państwu" to rodzaj żartu scenicznego. Do eksperymentu zobligowała nas Krystyna Janda. Dzielimy się z publicznością tajnikami zawodu konferansjera. To zawód, który - w warstwie oryginalnej - w Polsce umiera. Nie ma konferansjerów, w tej chwili są prowadzący, redaktorzy, osoby prowadzące talk-show, np. celebryci - mówił Materna podczas spotkania z dziennikarzami.

Zwrócił uwagę, że sam długo uprawiał zawód konferansjera. - Jest to próba podzielenia się moim doświadczeniem. Mówię w tym spektaklu o tym, jak manipulować publicznością, jak udawać, że jestem radosny, jak tę radość odbierać od publiczności. (...) Trochę zdradzam kulisy tego zawodu i pracy .(...) Do tego dołączone są moje przygody, przykłady tego, co mnie autentycznie w czasie wykonywania tego zawodu spotkało - podkreślił Materna.

PAP

Najczęściej czytane