Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Kapłan kontra błazen

Julia Rzemek 03-03-2011, ostatnia aktualizacja 03-03-2011 11:54

„Polacy”, spektakl wg tekstów Stefana kardynała Wyszyńskiego i Witolda Gombrowicza, dramaturgia Rafał Kosewski, reż. Gabriel Gietzky, wyk. Olgierd Łukaszewicz, Radosław Krzyżowski, Teatr Polski, ul. Karasia 2, bilety: 40 zł, rezerwacje: tel. 22 826 79 92, sobota (5.03) – niedziela (6.03), godz. 19

Olgierd Łukaszewicz zagra kardynała Wyszyńskiego, Radosław Krzyżowski wcieli się w postać Witolda Gombrowicza. Przed sobotnią premierą w Teatrze Polskim na godz. 16 zaplanowano debatę „Dwie Polski?”
autor: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Olgierd Łukaszewicz zagra kardynała Wyszyńskiego, Radosław Krzyżowski wcieli się w postać Witolda Gombrowicza. Przed sobotnią premierą w Teatrze Polskim na godz. 16 zaplanowano debatę „Dwie Polski?”

Dwie wybitne osobowości: kardynał Stefan Wyszyński i Witold Gomborowicz, będą toczyć spór o Polskę i naszą historię. Będzie to możliwe w spektaklu wyreżyserowanym przez Gabriela Gietzky'ego. Duchownego zagra Olgierd Łukaszewicz, pisarza – Radosław Krzyżowski.

– Pomysł skonfrontowania poglądów tych dwóch postaci nie jest nowy – mówi Gabriel Gietzky. – Antoni Libera opowiadał mi, że dyskutowano o nim wiele lat temu w Instytucie Badań Literackich. Te osobowości zestawił również Adam Michnik w eseju zatytułowanym „Kłopot". Poza tym idea kapłana i błazna, których personifikacjami są w polskiej tradycji literackiej Wyszyński i Gombrowicz, od dawna funkcjonuje w naszej kulturze.

Reżyser dodaje, że podczas pracy nad spektaklem zaskoczyło go, że opinie wygłaszane na temat Polski 50 lat temu przez obu bohaterów są nadal aktualne.

– To, co dziś jest często naszym narodowym problemem, było nim także pół wieku temu – mówi. – Jest w tym gorzka konstatacja, że niekoniecznie jesteśmy w trakcie jakiegoś procesu, który można by nazwać rozwojem.

Ten spektakl nie dostarczy gotowych recept. Ma być rozmową dwóch intelektualistów pokazującą, że mimo odmiennych poglądów i intelektualnego sporu można traktować oponenta z szacunkiem.

Z bogactwa tekstów Wyszyńskiego i Gombrowicza dramaturg Rafał Kosewski wybrał tylko fragmenty mówiące o Polsce, Polakach, narodzie, patriotyzmie. Odrzucił wszystkie wątki osobiste i dotyczące prywatnego życia bohaterów.

– Te teksty powiązały się w pełne dialogi, zaskakująco do siebie pasujące – dodaje Gietzky.

Scenografia na pierwszy rzut oka przypomina metalową klatkę.

– Próbowaliśmy zbudować przestrzeń, w której teoretycznie mogliby się spotkać prymas Wyszyński z Gombrowiczem – mówi Gietzky. – Jest ona też metaforą budowania międzyludzkiego kościoła, jak postulował Gombrowicz, albo kościoła narodowego, jak postulował prymas Wyszyński. W scenografii można też znaleźć nawiązania do podróży, w jaką wyruszają bohaterowie.

 

Życie Warszawy

Najczęściej czytane