Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Dresiarze bohaterami spektaklu

mrf 04-12-2012, ostatnia aktualizacja 04-12-2012 17:33

Bohaterami spektaklu "Faza delta" w Teatrze Powszechnym w Warszawie są trzej dresiarze z małego miasteczka.

źródło: materiały prasowe

Sztuka opowiada o nieprzewidzianych następstwach pozornie błahego zdarzenia w czasie jednej z imprez w barze. Premiera spektaklu odbędzie się w czwartek.

Trzech kibiców piłki nożnej, bohaterów sztuki "Faza delta", w każdą sobotę spotyka się na wódkę. W czasie jednej z imprez dołącza do nich kelnerka, którą kumple próbują uwieść. Pod wpływem alkoholu i narkotyków dochodzi do zbrodni, następnego dnia bohaterowie nie mogą jednak zrozumieć, co tak naprawdę stało się w nocy.

W rolę dresiarzy wcielili się Jacek Beler, Piotr Ligienza i Sławomir Pacek, w rolę kelnerki - Anna Smołowik. Sztukę na podstawie tekstu Radosława Paczochy wyreżyserował Gabriel Gietzky.

- Sztuka bardzo błyskotliwie i celnie opisuje część polskiej rzeczywistości - mówił reżyser spektaklu. Według niego w sztuce ukazany jest świat ludzi niezdolnych do refleksji, pozbawionych wszelkich zasad i poczucia odpowiedzialności.

Bohaterowie używają bardzo wulgarnego języka. - Zdecydowałem się opowiedzieć o środowisku dresiarskim, za tym poszedł wybór języka - powiedział Paczocha. Choć zdaje sobie sprawę, że wielu ludzi oczekuje od teatru bardziej stosownego języka, autor chciał, aby historia opowiedziana przez niego jak najbardziej odpowiadała rzeczywistości.

- Sztuka pokazuje, jak łatwo przekroczyć granicę pomiędzy zabawą a zbrodnią - mówił Pacek. Bohaterowie po feralnej nocy nie mogą przyjąć do wiadomości, że zrobili coś złego. - Najbardziej jest tą sytuacją zdumiony Misiek, który stoi na czele szajki i jest najbardziej za zbrodnię odpowiedzialny. Uważa, że wszystko odbyło się poza nim, a winne są alkohol i narkotyki - powiedział aktor, który wciela się w rolę Miśka. Sztuka, w opinii Packa, mówi o tych ludziach, którzy krzyczą do sędziego po ogłoszeniu wyroku, że są niewinni.

Według aktora bohaterowie nie są w stanie zdobyć się na refleksję, dokonać moralnej oceny. - Nawet w świecie przestępczym istnieją pewne zasady. W tym środowisku dresiarzy nie istnieją żadne, bohaterowie są całkowicie zagubieni - mówił.

Spektakl "Faza delta" będzie miał premierę w czwartek. Będzie go można obejrzeć także 7, 9, 14, 15 i 16 grudnia.

PAP

Najczęściej czytane