Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Wenezuelski żywioł

Jacek Marczyński 17-06-2010, ostatnia aktualizacja 17-06-2010 12:08

Simon Bolivar Youth Orchestra, Opera Narodowa, pl. Teatralny 1, bilety: 50 – 300 zł, rezerwacje: tel. 22 826 50 19, w dniu koncertu kasa teatru czynna od godz. 10, niedziela (20.06), godz. 18

 Orkiestra im. Simona Bolivara wystąpi pod wodzą swego szefa Gustavo Dudamela
źródło: Materiały Promocyjne
Orkiestra im. Simona Bolivara wystąpi pod wodzą swego szefa Gustavo Dudamela

Zabiegi o przyjazd do Polski tej wenezuelskiej orkiestry trwały przez kilka lat, bo otrzymuje ona znacznie więcej zaproszeń na występy, niż ma wolnych terminów w kalendarzu. Ale ponieważ współpracował z nią Krzysztof Penderecki, Stowarzyszenie Ludwiga van Beethovena, którym kieruje Elżbieta Penderecka, doprowadziło wreszcie do wizyty tych uzdolnionych muzyków w Warszawie.

Orkiestry zwane młodzieżowymi są coraz popularniejsze w świecie. Niektóre osiągają najwyższy profesjonalny poziom i nie trzeba wobec nich stosować żadnej taryfy ulgowej. Tak dzieje się wtedy, gdy zasiadają w nich najlepsi studenci uczelni muzycznych, których łączy zapał i pasja.

Członkowie Orkiestry im. Simona Bolivara są wychowankami niezwykłego systemu edukacji muzycznej wprowadzonego w Wenezueli 35 lat temu. Stworzono tam sieć szkół, w których obecnie uczy się bezpłatnie przez sześć dni w tygodniu ok. 300 tys. dzieci z najbiedniejszych rodzin. Najlepsi trafiają do Orkiestry im. Simona Bolivara. O tym, jak grają, mogliśmy się dotychczas przekonać, słuchając jedynie ich płyt nagrywanych dla Deutsche Grammophon. Teraz wystąpią na żywo, oczywiście pod wodzą swego szefa Gustavo Dudamela.

Ma 29 lat, też przeszedł przez wszystkie szczeble wenezuelskiej edukacji. Jego nieprzeciętny talent dostrzeżono szybko. Po raz pierwszy dyrygował, mając 12 lat, trzy lata później już prowadził Orkiestrę im. Simona Bolivara, od kilku miesięcy jest też szefem znakomitych Filharmoników z Los Angeles.

W życiu prywatnym Gustavo Dudamel jest niesłychanie żywiołowy i równie niezwykłą energią tryska na estradzie. Pod jego batutą muzycy potrafią grać porywająco, zwłaszcza gdy na pulpitach mają nuty z muzyką latynoamerykańską.

Tak będzie zapewne i podczas niedzielnego koncertu w Operze Narodowej. W pierwszej części orkiestra zagra bowiem utwory Ginastery i Carreno. A potem Gustavo Dudamel weźmie na warsztat słynne „Święto wiosny” Strawińskiego, będące najsurowszym sprawdzianem dla każdej orkiestry. Nawet tej najlepszej.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane