Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

King Kong na iglicy Pekinu

Jolanta Gajda-Zadworna 16-04-2009, ostatnia aktualizacja 16-04-2009 16:13

Kino Palace, Teatr Lalka, PKiN, pl. Defilad 1, bilety: 25 zł, kasa: tel. 022 620 49 50; rezerwacje@teatrlalka.waw.pl czwartek (23.04), godz. 17.30

Gdy inne teatry dla dzieci czekają z popołudniowymi spektaklami do weekendu, Lalka otwiera się na rodzinnych widzów także w środku tygodnia. Raz w miesiącu gra o godz. 17.30. Teraz proponuje „Kino Palace”.

Spektakl w reżyserii i scenografii Marka Zakostelecky’ego to spotkanie teatru wyobraźni i budzącej zachwyty pierwszych widzów „sztuki jarmarcznej”, czyli X muzy w jej początkach.

Czarno-białe przedstawienie gra konwencją. Sceny stylizowane są na filmowe ujęcia i mają rytm charakterystyczny dla początków kinematografu. Zakostelecky pamiętał, że w pierwszych projektorach taśmę przesuwało się ręcznie i zadbał o „rwany” ruch postaci. Jest też taper oraz napisy między scenami.

Główne opowiastki nawiązują do głośnych niemych filmów: „Narzeczonej Frankensteina” i „King Konga”, ale nie brak też gagowych wstawek z postacią stylizowaną na Chaplinowskiego włóczęgę czy ścigającego go niezdarnego policjanta. Spektakl kryje też warszawskie niespodzianki. Nawet maluch rozpozna w budynku, na który wspina się King Kong, charakterystyczny kształt PKiN.

„Kino Palace” doceniają i widzowie, i jurorzy. Zakostelecky’ego nagrodzono za scenografię na Międzynarodowym Festiwalu Spotkania w Toruniu. Tam też przedstawienie otrzymało Grand Prix. Najwyższe wyróżnienie przyznało mu też jury ubiegłorocznej edycji warszawskiego festiwalu Korczak.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane