Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Polak rywalem najsłynniejszego duetu

Jacek Marczyński 05-02-2009, ostatnia aktualizacja 05-02-2009 04:17

„Łucja z Lammermooru”, kino Muranów, ul. Andersa 1, bilety: 50 zł, rezerwacje: tel. 022 831 03 58, sobota (7.02), godz. 19

Mariusz Kwiecień jako lord Ashton, brat Łucji z Lammermooru i czarny charakter opery Donizettiego
źródło: Życie Warszawy
Mariusz Kwiecień jako lord Ashton, brat Łucji z Lammermooru i czarny charakter opery Donizettiego

Od ponad tygodnia na forach internetowych trwa gorąca dyskusja na temat „Łucji z Lammermooru” Gaetano Donizettiego wystawianej obecnie w Metropolitan Opera w Nowym Jorku.

Przedstawienie reklamowane było od dawna jako wydarzenie sezonu. Przede wszystkim ze względu na powierzenie głównych ról najsłynniejszej obecnie parze śpiewaków – Rosjance Annie Netrebko (Łucja) i Meksykaninowi Rolando Villazonowi (Edgar). Tymczasem ci, którzy byli na spektaklu lub oglądali jego fragmenty na YouTube, spierają się teraz zawzięcie, czy oboje sprostali oczekiwaniom. Nie brak opinii, że trudna sztuka belcanta przerosła ich możliwości.

Dzięki bezpośredniej transmisji z Metropolitan będziemy mogli sami wyrobić sobie zdanie o umiejętnościach Anny Netrebko i Rolando Villazona. A przede wszystkim mamy okazję zobaczyć, jak radzi sobie w tak doborowym towarzystwie młody polski baryton Mariusz Kwiecień. Kreuje rolę brata tytułowej bohaterki, który zmusza siostrę do niechcianego małżeństwa i zdradzenia ukochanego Edgara. Dodajmy, że od nowojorskich krytyków Mariusz Kwiecień otrzymał bardzo dobre recenzje.

Spektakl miał premierę w ubiegłym sezonie. „Łucję z Lammermooru” dla Metropolitan wyreżyserowała Mary Zimmerman, artystka o bogatym doświadczeniu w amerykańskim teatrze, ale w operze będąca nowicjuszką. Dyryguje Włoch Marco Amiliato, uznawany za specjalistę od belcanta i chwalony za muzyczne przygotowanie przedstawienia.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane