Japoński motyl angielskiego pacjenta
„Madame Butterfly”, kino Muranów, ul. Andersa 1, bilety: 50 zł, rezerwacje: tel. 022 831 03 58, sobota (7.03), godz. 20
Najwspanialszy operowy melodramat dla jednych jest symbolem kiczu, w którym dojrzałe śpiewaczki udają 15-letnią japońską gejszę. Dla innych zaś „Madame Butterfly” to ponadczasowa opowieść o miłości, mogąca zdarzyć się w każdym miejscu i czasie.
Tych drugich jest znacznie więcej, bo od ponad 100 lat „Madame Butterfly” Giacomo Pucciniego cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem widzów na całym świecie. Ale prapremiera tej opery w Mediolanie w 1904 roku zakończyła się klęską, zniecierpliwiona i znudzona publiczność z trudem dotrwała do końca, potem dała wyraz swemu niezadowoleniu.
Kompozytor dokonał poprawek i już drugie wystawienie „Madame Butterfly” (w maju 1904 roku w Brescii) przyniosło Pucciniemu sukces.
W nowojorskiej Metropolitan „Madame Butterfly” wystawiono po raz pierwszy w 1907 roku. A w kinie Muranów zobaczymy najnowszą, o 100 lat późniejszą, inscenizację. Jej reżyserem jest zmarły w 2008 r. brytyjski filmowiec Anthony Minghella. Twórca słynnego „Angielskiego pacjenta” nie eksperymentował, zrobił przedstawienie tradycyjne, z odpowiednią dawką kolorytu japońskiego.
Bohaterka Cio-Cio-San, zwana też Madame Butterfly, wystąpi więc w kimonie. W warstwie muzycznej w tej roli usłyszymy amerykańską śpiewaczkę Patricię Racette, od 10 sezonów występującą w Metropolitan. Zakochanym w niej, ale i niewiernym Pinkertonem będzie włoski tenor Marcello Giordani.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.