Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Wkrótce zmiany w prawie budowlanym

Krzysztof Gniewkowski 02-10-2008, ostatnia aktualizacja 02-10-2008 15:58

Już niebawem budowa domu ma być prostsza. Zmiany w prawie budowlanym Ministerstwo Infrastruktury chce wprowadzić już od stycznia przyszłego roku.

źródło: Życie Warszawy

Najważniejszą i najistotniejszą proponowaną zmianą jest likwidacja pozwoleń na budowę.

– Nie sądzę, aby brak pozwoleń na budowę znacząco zwiększył czy zmniejszył liczbę budowanych domów – mówi Sławomir Chmura, menedżer budowy w ES Polska. – Proponowane zmiany nie dotyczą bowiem czynników, które znacząco wpływają na ilość inwestycji, ceny ziemi czy materiałów budowlanych, ale wymogów, jakie trzeba spełnić, by daną inwestycję rozpocząć – dodaje. Od stycznia pozwolenia na budowę nie będą już wymagane od osób budujących domy o powierzchni użytkowej do 5 tys. mkw. i nie wyższych niż 12 kondygnacji.

Po wprowadzonych zmianach wystarczające będzie jedynie zarejestrowanie inwestycji w urzędzie gminy oraz dostarczenie wszystkich niezbędnych dokumentów, tj. projekt budowy, oświadczenie projektanta oraz osoby sprawdzającej o kompletności i zgodności projektu z przepisami oraz oświadczenie o prawie do dysponowania gruntem wraz ze zgodą urbanistyczną.

Wniosek o zarejestrowanie inwestycji powinien zawierać też oświadczenie projektanta i sprawdzającego o tym, że wykonali projekt zgodnie z obowiązującymi przepisami. Starosta nie będzie miał wówczas prawa do odmowy rejestracji prawidłowo złożonego wniosku. Powinien jej dokonać w terminie 30 dni. Jeśli tego nie zrobi, wojewoda może nałożyć na niego karę w wysokości 500 zł.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane