Na narty biegowe nawet bez śniegu
Są tacy, którzy nie mogą doczekać się śniegu, i nie są to wcale dzieci. Narciarze z Towarzystwa Narciarskiego Biegówki chcieliby dużo śniegu, ale i bez niego pobiegną.
Jak to możliwe? – Po prostu będziemy w najbliższą sobotę trenowali z kijkami z rodzinami z Ochoty. To będzie przygotowanie do sezonu – mówi Robert Mucha z TN Biegówki. Dlaczego tylko z Ochoty?
– Bo akurat te treningi w soboty i niedziele do 17 grudnia finansuje urząd tej dzielnicy.
A jeśli spadnie śnieg, to już na nartach – dodaje.
Lecz na to się nie zapowiada, prognoza pogody na weekend przewiduje raczej deszcze, może z odrobiną pierwszego śniegu, lecz taki nie będzie się nadawał do biegania. – Najlepiej gdyby na kilka dni złapał przy gruncie mróz, a potem spadł śnieg. Wtedy ślad dla nart założony przez nas się utrzyma – tłumaczy Piotr Manowiecki również z TNB. I zapowiada, że są gotowi na wszystkich trasach, którym patronują, od razu założyć profesjonalny ślad, gdy tylko spadnie śnieg. Tras tych w Warszawie i okolicach jest ponad 10, można je poznać na www.trasy.tnbiegowki.pl. – Są dwa rodzaje tras wytyczane przez nas. Pierwsze są finansowane przez sponsorów, samorząd i z naszych składek. Takie są właśnie m.in. na Polu Mokotowskim. Zaś pozostałe to trasy patronackie. Powstają wtedy, gdy ktoś organizuje wypożyczalnię sprzętu narciarskiego przy trasie, tak jest na basenach na Moczydle.
W zeszłym roku najdłuższą trasę w Zalesiu na 10 kilometrów wytyczyliśmy za 4,5 tys. zł. To bardzo mało, bo opiekujemy się nią cały sezon, a wytyczamy mechanicznie przy pomocy skutera śnieżnego – mówi Mucha.
Przedstawiciele TN przyznają, że na biegówki jest moda. W zeszłym sezonie jednego dnia na trasie w Zalesiu było aż 200 osób. – To się wcześniej nie zdarzało – przyznał Mucha.
Moda na bieganie jest tak duża, że ludzie sami zgłaszają się do TN, by pomóc im w wytyczeniu szlaku. Tak jak np. pasjonaci z Wesołej, którym towarzystwo pomoże w tym roku w założeniu trasy. – Chcemy także ruszyć ze szlakiem wzdłuż brzegu Wisły po prawej stronie, tam, gdzie już jest wytyczona ścieżka rowerowa. Szukamy sponsora i lidera, który zajmie się jej przygotowaniem – zaprasza Mucha. Pierwsze zajęcia w sobotę i niedzielę w godz. 10 – 11.30 przy pubie Bolek.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.