Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Dolcan zaczyna wiosnę meczem z podtekstami

MACH 20-03-2009, ostatnia aktualizacja 21-03-2009 17:31

W piątek przed południem zespół Dolcanu wyjechał do Gorzowa Wlkp., gdzie dzień później inauguruje wiosnę w I lidze z miejscowym GKP.

Marcin Sasal
autor: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Marcin Sasal

Tydzień temu podwarszawski zespół rozegrał tylko sparing z Mazurem Karczew (0:0) zamiast ligowego meczu z Kmitą Zabierzów, który wycofał się zimą z rozgrywek.

– W tym czasie byłem już na promie do Świnoujścia – mówi trener Dolcanu Marcin Sasal, który obserwował ostatni mecz GKP z Flotą. – Przemierzyłem kawał drogi, ale było warto. Przekazałem moim piłkarzom mnóstwo informacji na temat naszego rywala. GKP przegrał z Flotą 0:2 i dzięki temu znam słabe strony tego zespołu.

Zespół z Gorzowa Wlkp. zimą przejął trener Mieczysław Broniszewski, który pochodzi z Karczewa. W tej miejscowości przez kilka sezonów pracował ostatnio Sasal jako trener miejscowego Mazura.

– Nie mieliśmy jeszcze okazji grać przeciwko sobie, jednak podtekstów jest więcej. Asystentem trenera Broniszewskiego jest przecież Marek Końko, z którym pracowałem w reprezentacji Mazowsza. Znamy się doskonale – nie ukrywa Sasal.

Kibice z Ząbek liczą na skuteczność swoich nowych napastników: Michała Zapaśnika i Andrzeja Stretowicza.

– Musimy jednak uważać również na ofensywę rywali, bo Mouhamodou Traore i Emil Drozdowicz wiedzą, jak się strzela bramki – dodaje Sasal. Początek o godz. 15.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane