Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Gortat: będę grał w Orlando

ar 13-07-2010, ostatnia aktualizacja 13-07-2010 21:53

Marcin Gortat, jedyny polski koszykarz grający w lidze NBA, potwierdził we Wrocławiu, że pozostanie w swojej dotychczasowej drużynie Orlando Magic.

Marcin Gortat
autor: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Marcin Gortat

- Nie ma mowy, żebym się gdzieś przenosił - zapewnił.

Wychowanek Łódzkiego Klubu Sportowego występuję w zespole z Orlando od 2008 r. Gortat jako zmiennik Dwighta Howarda w tegorocznych play off grał średnio nieco ponad 15 minut, zdobywał średnio 3,0 pkt (w sumie 42), miał 4,4 zbiórki, 0,6 asyst oraz 0,3 bloków i 0,2 strat. W sezonie zasadniczym wystąpił w 81 meczach - przebywał na parkiecie średnio 13,4 minuty i notował 3,6 pkt, 4,2 zbiórek i 0,86 bloku.

- Zostaję w Orlando na 100 procent. Mam podobno grać więcej, ale czy rzeczywiście tak będzie, tego nie wiem. Liczę jednak, że moja średnia punktów i zbiórek w tym roku będzie wyższa. Na pewno będę agresywniejszy, a po cichu liczę, że zostanę gdzieś wymieniony - dodał Gortat.

Koszykarz przebywał we Wrocławiu, gdzie poprowadził trening dla ponad stu dzieci w ramach III edycji warsztatów koszykarskich dla najmłodszych pod nazwą Marcin Gortat Camp 2010. - Nie promujemy tylko koszykówki, ale też zdrowy tryb życia. Po to m.in. powstała też moja fundacja. Chcemy zbudować nowe pokolenie, które sprawi, że Polacy będą bardziej wysportowani i zdrowsi - mówił Gortat.

Zawodnik przyznał, że z pobytu we Wrocławiu w pamięci pozostanie mu trzech młodych chłopców, z których "jeden zostanie na pewno koszykarzem, któregoś z europejskich klubów". - Ma 13 lat i 193 cm wzrostu, jest sprawy, silny. Wielki talent, oby tylko trafił w dobre ręce i mam nadzieje, że się nie zmarnuje - podkreślił.

Oprócz pokazowego treningu, krótkich gier i ćwiczeń młodzi adepci koszykówki mogli także zadawać Gortatowi pytania, a na koniec zrobić sobie z nim zdjęcie i otrzymać autografy.

Ostatnie spotkanie z młodzieżą w ramach cyklu Marcin Gortat Camp 2010 odbędzie się 18 lipca w Krakowie.

Już w sierpniu koszykarz zagra w reprezentacji Polski, która rozpocznie walkę w eliminacjach do ME. - Mam nadzieję, że będę dobrze przygotowany, chociaż powoli tracę siły na tych spotkaniach z dziećmi, bo jest to duży wysiłek, ale jestem pewien, że będę grał z kadrą - zapowiedział.

PAP

Najczęściej czytane