"Boska Tragedia" Maciej Łazowski *****
Nie każdy ojciec bywa dumny ze swych dzieci, nie każdy twórca obnosi się ze swymi wynalazkami. I chociaż Bóg od lat uchodził za "naj" i "wszech", Maciej Łazowski w swym komiksie pokazuje, że i on ma chwile słabości.
"Tak sobie patrzę od dłuższego czasu na ten świat i... cóż, jestem rozczarowany" – brzmi jak list samobójcy. A jednak są to słowa wypowiedziane przez samego Stwórcę, który pewnego pięknego dnia obwieszcza wszystkim (no... prawie) ludziom, że lada chwila przestaną istnieć. Zupełnie jak dinozaury, które Bóg uznał za dużo fajniejsze od Homo Sapiens.
W ten oto sposób rozpoczyna się "Boska Tragedia" Macieja Łazowskiego. Jedni zaczynają dopatrywać się znaków nadchodzącej katastrofy w najmniejszych szczegółach, inni toczą naukowe debaty. Papież usiłuje dopytać się u źródeł czy to aby prawda... I nic już nie jest takie jak dawniej.
Kreskówkowe ilustracje, pastelowe barwy kontrastujące z czarnym poczuciem humoru, jak i scenariusz zakładający pojawienie się Jezusa na Ziemi budzą natychmiastowe skojarzenia z serią "Wartości Rodzinne" Michała "Śledzia" Śledzińskiego. W miarę czytania jednak to wrażenie stopniowo się zaciera. Maciej Łazowski, mimo, że debiutuje na papierze jako autor dłuższej formy, ma już swój styl.
Dobrze też radzi sobie ze stopniowaniem napięcia, jak i z układaniem w spójną całość fragmentów z życia poszczególnych pojawiających się na kartach komiksu postaci. Pokazuje też, że jako baczny obserwator otoczenia, potrafi stworzyć coś więcej niż zabawną, mocno przy tym uszczypliwą krytykę konsumpcjonizmu. Łazowski za pomocą prostych środków potrafi uchwycić to, co najistotniejsze w mechanizmach nakręcających współczesny świat.
Jeden kadr wystarczy tu czasem za cały rozdział alterglobalistycznego manifestu, ale mniejsza z tym. "Boska Tragedia" jest tak dobra z powodów zupełnie pozaideologicznych. Autentycznie bawi, nie ubliża inteligencji czytelnika wyjaśniając zbyt wiele, zachwyca absurdalnymi scenkami rodem z Monty Pythona czy Douglasa Adamsa i dostarcza przyjemności świetnie napisanymi dialogami.
Jeśli talent rysownika i scenarzysty prezentuje się tak w pierwszej odsłonie, należy tylko pogratulować i niecierpliwie wyczekiwać kolejnych albumów. Komu zaś mało, w Internecie wciąż może znaleźć cenione serie ("Bug City" oraz "Hell Hotel") młodego twórcy
Maciej Łazowski
”Boska tragedia”
wyd. Kultura Gniewu
premiera: kwiecień 2010
cena: 26.90 zł
ocena 5/6
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.