Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Punktując współczesność

Dominika Węcławek 02-01-2009, ostatnia aktualizacja 05-01-2009 19:58

Jest po prostu pięknie: ojciec ma intratną posadkę w strukturach państwowych. Matka nie musi robić nic – nawet wstawiać talerzy do zmywarki – bo robi to za nią pomoc domowa. Dzieci zaś mogą do woli korzystać z dobrodziejstw współczesnego świata.

źródło: Życie Warszawy

Ale to tylko pozory, bo choć bohaterowie pierwszego tomu „Wartości rodzinnych”, nowej serii Michała „Śledzia” Śledzińskiego, wyglądają uroczo na kolorowej okładce komiksu, to, jak mówi podtytuł, „nie wszyscy są zadowoleni”.

Ojciec – Edgar – ma swoje dramatyczne obsesje z dzieciństwa. Czasem też zdarza mu się zawiesić, niczym przeciążonemu komputerowi. Matka nie rozstaje się z kieliszkiem wina, topiąc frustracje kobiety nieprzydatnej społecznie. Syn nazbyt lubi chodzić w dresie. Córce zaś przyszło przyjąć rolę twardo stojącej na ziemi realistki, która przypomina Adama z „Tanga” Mrożka, tyle że w wersji demo. Największym rodzinnym sekretem jest zaś fakt, że na piętrze mieszka... Jezus.

Michał „Śledziu” Śledziński po bardzo udanej kontynuacji retrospektywnej serii „Na szybko spisane” utrzymuje poziom, proponując komiks równie mocny i błyskotliwy. „Wartości rodzinne” zabawnie punktują współczesność, zachwycają stroną plastyczną, ale też cieszą aluzjami do popkultury, doskonale mieszając absurd z sensacją.

Stanowią ucztę dla miłośników gatunku, gwarantując przy tym dobrą zabawę także przypadkowym czytelnikom.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane