Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Maraton zimą można przebiec na raty

KASZAJ, JZ 25-02-2009, ostatnia aktualizacja 26-02-2009 22:58

Nie każdy amator biegania ma odwagę wystąpić od razu w półmaratonie (21 km) lub maratonie (42 km 195 m). Od dziewięciu lat w Polsce można zimą pokonywać maraton na raty.

*Mimo mroźnego poranka w ub. niedzielę wystartowało i dobiegło do mety 79 osób
źródło: materiały prasowe
*Mimo mroźnego poranka w ub. niedzielę wystartowało i dobiegło do mety 79 osób

Pomysł rozgrywania maratonu etapami zrodził się wśród żołnierzy, którzy nie tylko sami chętnie uczestniczą w biegach długodystansowych, ale także potrafią do tego zachęcać innych. Pierwsza impreza tego typu, nazywana potocznie ZiMnaRem, odbyła się dziewięć lat temu w Lublińcu, a w Warszawie w tym roku została zorganizowana po raz trzeci (drugi raz na ścieżkach biegowych Poligonu Wojskowej Akademii Technicznej na Bemowie).

– Skąd nazwa ZiMnaR? A stąd, że cały cykl biegów rozgrywany jest w okresie od stycznia do marca, czyli podczas astronomicznej zimy, a suma przebiegniętych kilometrów wynosi tyle, ile dystans maratonu (42 195 m).

Sześć biegów rozgrywanych jest na trasie 6 km i jeden na dystansie 6 195 m. Natomiast ósmy bieg, kończący całą imprezę, daje szansę tym, którzy raz byli nieobecni, zaliczenia pełnego dystansu maratonu. Takie osoby zostaną sklasyfikowane na końcu stawki, za tymi, którzy ukończyli siedem kolejnych zawodów. Oczywiście można wystartować np. tylko w jednym do sześciu biegów, ale takie osoby nie zostaną uwzględnione w końcowej klasyfikacji – wyjaśnia pomysłodawca warszawskiej edycji zimowego maratonu na raty kapitan Andrzej Liśniewski.

W niedzielę, 22 lutego, mimo mrozu (-9 stopni C) na starcie 6. etapu stanęło 79 osób; pracowników i studentów WAT, mieszkańców Bemowa, Woli, Lachtorzewa, Pragi, a także Nowego Dworu Mazowieckiego oraz Marek. W gronie startujących był był szef GROM-u generał Dywizji Roman Polko z synem Adrianem.

– Kolejne etapy odbędą się 7 i 15 marca. Zapraszam wszystkich miłośników biegania. Zapisy na www.maratonczyk.pl i na miejscu od godz. 9.40.Wpisowe wynosi tylko 3 zł – zachęca kpt Andrzej Liśniewski.

*wyniki

1. Marcin Krysik (WAT Warszawa) – 23:42.

2. Bartłomiej Gasparski (Warszawa) – 23:51.

3. Bartłomiej Różycki (ale Tempo Warszawa) – 24:10.

4. Maciej Rudnik (Warszawiaky) – 24:30.

5. Paweł Jarosiewicz (RSK Skra Warszawa) – 25:06.

6. Sławomir Świderski (Okuniew) – 25:16.

7. Łukasz Harasimowicz (Warszawa – Żoliborz) – 25:44.

8. Przemysław Pacynko (Warszawa – Marki) – 25:51.

9. Robert Stykowski (Art. Profi Warszawa) – 25:58.

10. Robert Jagielski (Art. Profi) – 26:10.

11. Marcin Próchniak (Koskowola) – 26:12.

12. Sławomir Stykowski (Art. Profi) – 26:19.

13. Olena Babenko (Ukraina) – 26:27.

14. Paweł Szabłowski (Warszawa) – 26:27.

15. Tadeusz Kieszek (KS Ożarowianka) – 26:31.

16. Piotr Gębarowski (PAM) – 26:55.

17. Sebastian Cybula (Art. Profi) – 26:58.

18. Robert Kamiński (Warszawa) – 26:59.

19. Adam Krzesak (Gymnasion) – 27:05.

20. Bernard Gańko (AZS WAT) – 27:12.

21. Sebastian Marciniak (WAT) – 27:24.

22. Łukasz Gliński (WAT) – 27:30.

23. Grzegorz Kuźminski (Warszawiaky) – 27:48.

24. Paweł Gąsiewski (ERA Runing Team) – 27:51.

25. Wojciech Szota (Art. Profi) – 27:59.

• Uczestniczylo 79 osób.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane