Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Pasażerka w symbolicznym wagonie

JGZ 29-09-2010, ostatnia aktualizacja 30-09-2010 08:49

W foyer Teatru Wielkiego otwarta została wystawa „Pasażerka. Słuchowisko, film, powieść, opera”. Ekspozycja zapowiada premierę, która odbędzie się 8 października.

Zofia Posmysz  na wystawie poświęconej „Pasażerce...“. Ekspozycję można oglądać do końca listopada
autor: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Zofia Posmysz na wystawie poświęconej „Pasażerce...“. Ekspozycję można oglądać do końca listopada

Spektakl operowy Mieczysława Weinberga w reż. Davida Pountneya to pierwsza w historii TW-ON tak duża i spektakularna koprodukcja. Jej libretto powstało w oparciu o powieść Zofii Posmysz.

Wcześniej nowela autorki posłużyła do powstania filmu Andrzeja Munka. O przerwanej śmiercią reżysera produkcji, poprzedzającym go słuchowisku, powieści oraz operze, która dotarła do Warszawy, a także o bohaterach historii i ich pierwowzorach opowiada kameralna ekspozycja. Jej organizatorem jest Instytut Adama Mickiewicza. Plastyczną koncepcję opracował Borys Kudliczka.

Teatralny scenograf naznaczył niewielką przestrzeń dyskretnymi, ale i symbolicznymi elementami. Ściany pokrywa delikatnie zarysowana siatka.

Drewniana podłoga przywołuje skojarzenia z deskami wagonów, którymi przywożono więźniów do Auschwitz i pokładem statku, na którym rozgrywa się współczesna część opery i przywołany na malutkich ekranikach film Munka. W centralnej części wyeksponowano medalik. – Zofia Posmysz dostała go w obozie od współwięźnia – opowiada kurator wystawy Aleksander Laskowski. Przekazał go jej, mówiąc: „Niech cię chroni. Donieś go do wolności”.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane