Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Przeżyj „The Rocky Horror Show” na Ochocie

Jan Bończa-Szabłowski 03-04-2011, ostatnia aktualizacja 05-04-2011 12:03

Najsłynniejszy musical Richarda O'Briena „The Rocky Horror Show" stanie się z pewnością hitem Och-Teatru.

źródło: materiały prasowe

Tomasz Dutkiewicz zrealizował go dużo skromniej niż przed laty Marcel Kochańczyk w chorzowskim Teatrze Rozrywki. A jednak zachował ducha spektaklu, umiejętnie łącząc elementy horroru i komedii.  Przy tym świetnie zagrał pastiszem. Pomogły w tym stroje zaprojektowane przez Zofię De Ines – robią oszałamiające wrażenie.

Nie można tego powiedzieć o Rafale Bryndalu. Urodzony showman  jako narrator czuje się dość niepewnie. Pozostali aktorzy też nie są najmocniejszą stroną tego widowiska. Wykrzykują kwestie, jakby brali udział w przeglądzie kabaretowym. Wokalnie jest dużo lepiej. Na szczególne brawa zasługują Aneta Perchuć (Janet), Kamil Dominiak (Brad), Grzegorz Pacanowski (garbus Riff Raff) oraz Maciej Fredel (Rocky), który do tego porusza się znacznie lepiej niż typowy cyborg. Spektakl odkrywa też kobiecą cząstkę natury reżysera Tomasza Dutkiewicza i aktora Andrzeja Skorupy – obaj na zmianę wcielają się w postać transseksualisty Frank'n'Furtera. Jeśli ktoś ma ochotę przeżyć rockowe szaleństwo lat 70., niech śmiało idzie do Och-Teatru.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane