Kuferek pełen guzików, czyli ciepłe wspomnienie o Kalinie Jędrusik
„Bo we mnie jest seks" – śpiewała. Ale też „więc ty mów, zamiast znów mnie całować". Była kontrowersyjna. Niejednoznaczna. Jednych zachwycała, w innych budziła niechęć. 7 sierpnia przypada 20. rocznica jej śmierci. Wystawę poświęconą artystce przygotowały więc Instytut Teatralny i Fundacja Artystyczna im. Kaliny Jędrusik Kalinowe Serce.
– Chodzi nam o pokazanie innego wizerunku aktorki, nie tego powszechnie znanego – mówi kuratorka Magdalena Kulesza. – Chcemy przypomnieć nie seksbombę poruszającą się w latach 60. i 70. na granicy tolerancji obyczajowej, a osobę domową, spokojną, ukształtowaną przez literaturę, poezję, Kabaret Starszych Panów.
Znaczną część wystawy zajmują więc przedmioty prywatne. Krzyżyk, który Kalina nosiła w zagłębieniu dekoltu, kupiony przez nią sweter Marylin Monroe, kuferek z guzikami, które zbierała przez całe życie. Jej portrety, wiersze, codzienne zapiski... Ale jest i druga część ekspozycji – to fotografie dokumentujące jej życie zawodowe.
Po wystawie poniekąd oprowadza sama Jędrusik. Płynące z głośników fragmenty jej wypowiedzi uzupełniają, wyjaśniają to, co widzimy. Słychać też piosenki, m.in. jedną z najpiękniejszych, które zaśpiewała – „Ja nie chcę spać".
Scenariusz ekspozycji „Kalina Jędrusik w podróży" opracował Zbigniew Dzięgiel, plastycznie zaś stworzył Michał Budny. – Wkomponował w przestrzeń formy rzeźbiarskie – mówi Kulesza. – Coś w rodzaju stołu, coś w rodzaju huśtawki, coś na kształt muzealnej gabloty – to wszystko buduje specyficzny, niepowtarzalny nastrój.
Można się o tym przekonać przy ul. Jazdów 1 do października codziennie w godz. 10 – 20.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.