Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Z mlecznego baru do cafe

Maria Synoradzka 24-09-2009, ostatnia aktualizacja 24-09-2009 17:37

W tej recenzji chciałoby się napisać tylko dwa słowa: Koniec Karalucha. Mielony z marchewką, leniwe, obrusy z ceraty w biało-czerwoną kratkę, wazoniki ze sztucznymi kwiatkami, firanki z koronką i niezapomniane talerze z napisem SPOŁEM, panie w czepkach... To wszystko odeszło. Wraz z zamknięciem Uniwersyteckiego Baru na Krakowskie Przedmieście zawitała nowa epoka.

Źródło: Fotorzepa fot. Rafał Guz