Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Trzeci pogrzeb generała Sikorskiego

mz 26-11-2008, ostatnia aktualizacja 27-11-2008 12:39

Trumna ze zwłokami generała Władysława Sikorskiego w środę wieczorem ponownie spoczęła w krypcie św. Leonarda Katedry na Wawelu.

autor: Bartosz Siedlik
źródło: Fotorzepa

We wtorek rano zwłoki Naczelnego Wodza zostały ekshumowane, a następnie poddane kompleksowym badaniom w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum UJ.

Przedstawiciele IPN nie poinformowali w środę dziennikarzy, jakie obrażenia stwierdzono podczas oględzin szczątków generała, przeprowadzonych w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie. Wyniki specjalistycznych badań mają być znane najwcześniej za miesiąc, a najdalej pod koniec stycznia.

- Dzięki badaniom z całą pewnością stwierdzimy, jakich obrażeń doznał generał Władysław Sikorski i jaki był mechanizm jego zgonu. Pozwoli to na wykluczenie pewnych wersji pojawiających się wokół jego śmierci - powiedziała dziennikarzom naczelnik pionu śledczego katowickiego IPN prokurator Ewa Koj.

Koj dodała, że brytyjski lekarz Daniel Canning, który dokonywał oględzin zaraz po wydobyciu zwłok gen. Sikorskiego z morza, nie udokumentował ich we właściwy sposób ani pod względem medycznym, ani procesowym. - To, co zobaczył, w pewnym zakresie, nawet dużym, różni się od tego, co udało nam się w chwili obecnej ustalić- powiedziała Koj. Nie chciała jednak powiedzieć, jakie to różnice, ani potwierdzić czy generał ma urazy czaszki i połamane kończyny.

Prezes IPN Janusz Kurtyka podkreślił, że operacja ekshumacji oraz badania szczątków przebiegała bez zakłóceń. Dodał, że szczątki generała zachowały się nie tylko w postaci szkieletu, ale także resztek tkanek miękkich, choć w stopniu dużo bardziej zniszczonym niż w 1993 r. i dopiero w toku badań będzie można określić, czy materiał ten jest wystarczający do wykonania wszystkich przewidzianych w ramach śledztwa badań.

Zgodnie z wcześniejszymi założeniami, specjaliści szukali śladów ewentualnych złamań, urazów i uszkodzeń kości oraz obrażeń wewnętrznych. Pobrano także próbki do analiz DNA, histopatologicznych i toksykologicznych, a w Zakładzie Radiologii Collegium Medicum UJ przeprowadzono badanie tomografem komputerowym. Na podstawie tomografii komputerowej czaszki ma być odtworzona m.in. twarz generała.

Środowe uroczystości pożegnania gen. Władysława Sikorskiego rozpoczęły się przed godziną 16 przy Krzyżu Katyńskim na placu św. Idziego u stóp Wawelu. Trumna spoczęła na lawecie przypiętej do wojskowego samochodu. Starsi oficerowie z 6. Brygady Desantowo Szturmowej zaciągnęli przy niej wartę honorową.

Dębowa trumna została przykryta biało-czerwoną flagą, a na jej wieku leżała generalska czapka. Znajdujące się wewnątrz szczątki gen. Sikorskiego zostały okryte w Zakładzie Medycyny Sądowej generalskim mundurem zamówionym przez MON, a wzorowanym na oryginalnym mundurze z Muzeum Wojska Polskiego, który był używany przez Naczelnego Wodza w latach 1940-1943. Do trumny włożono także dokument z informacją o dacie ekshumacji oraz ryngraf.

Po modlitwie odmówionej przez biskupa polowego Wojska Polskiego Tadeusza Płoskiego kondukt ruszył na Wzgórze Wawelskie, gdzie rozpoczęła się msza św. za duszę generała pod przewodnictwem metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza. Kiedy kondukt przybył na Wawel rozległ się Dzwon Zygmunta.

- Sikorski był gwiazdą, nadzieją. Był skałą, która roztrzaskała się o skałę - mówił w homilii podczas mszy św. w intencji generała metropolita gdański abp Leszek Sławoj Głódź. - Tragiczna śmierć generała była mrocznym cieniem, który przyćmił tamtą nadzieję, objawiła moc zła.

- Służba Rzeczypospolitej jest kapłaństwem, jest utrudzeniem i obciążeniem, jest ofiarą, także ofiarą z życia. Doświadczył tego generał Władysław Sikorski - powiedział arcybiskup Głódź.

Kardynał Stanisław Dziwisz zaapelował, abyśmy w imię świetlanej pamięci generała Władysława Sikorskiego oraz wszystkich, którzy oddali życie za nasz kraj, starali się dzień po dniu budować zręby pokoju, pojednania, miłosierdzia w naszej Ojczyźnie. - Niech Polska rzeczywiście będzie krainą braterstwa, solidarności, a także pamięci o tych, którzy dla jej dobra oddali życie - mówił metropolita krakowski.

Po mszy świętej i salwie honorowej oficerowie Wojska Polskiego znieśli trumnę ze szczątkami gen. Władysława Sikorskiego do krypty św. Leonarda na Wawelu. Modlitwę przy sarkofagu odmówił kard. Stanisław Dziwisz. Odśpiewano "Salve Regina. Na trumnie złożono wieniec od Narodu z biało-czerwonych kwiatów. Po godz. 19 specjalistom udało się zamknąć sarkofag, w którym złożona jest trumna gen. Sikorskiego. Marmurowa bryła nie uległa uszkodzeniu.

Gen. Władysław Sikorski zginął 4 lipca 1943 r. w katastrofie lotniczej na Gibraltarze. Katowicki oddział IPN śledztwo dotyczące śmierci gen. Sikorskiego wszczął 3 września, uznając, że są przesłanki do postawienia hipotezy, iż Sikorski zginął w wyniku spisku. Do tej pory w śledztwie przesłuchano kilkanaście osób. Wcześniej szczeciński oddział IPN odmawiał rozpoczęcia śledztwa uznając, że generał zginął w katastrofie, a nie w wyniku zamachu.

PAP

Najczęściej czytane