Fałszywy alarm na UW
Studenci Wydziału Dziennikarstwa UW, ISNS i Nauk Politycznych zostali ewakuowani po telefonicznej informacji o podłożeniu bomby - poinformował nas Czytelnik. Ewakuowane zostały dwa budynki wydziału. Alarm okazał się jednak fałszywy.
- W budynkach Uniwersytetu Warszawskiego nie znaleziono ładunku wybuchowego. Akcja ich sprawdzania już się zakończyła - poinformowała Dorota Tietz z zespołu prasowego stołecznej policji.
Wszystko wskazuje na to, że ktoś wszczął fałszywy alarm. - Sprawcy poszukuje policja - dodaje Tomasz Oleszczuk, ze śródmiejskiej policji.
Przed południem ewakuowane zostały dwa budynki - przy Krakowskim Przedmieściu 3 oraz Nowym Świecie 69 i 67. Wydział został poinformowany o podłożeniu bomby około godziny 10. Budynek był sprawdzany pokój po pokoju.
Policja prowadziła pirotechniczne postępowanie sprawdzające. Wstrzymano ruchu na przyległych do budynków ulicach - zamknięty był ruch na Krakowskim Przedmieściu (od bramy Kampusu Centralnego) do Nowego Światu (do skrzyżowania ze Świętokrzyską).
Na miejscu było 10 radiowozów i ok. 30 policjantów, jako wsparcie - 2 mniejsze wozy strażackie i 3 karetki.
Utrudniony był ruch na ulicach Świętokrzyskiej i Mazowieckiej.
Zajęcia odwołane zostały do godz. 15.30.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.