Jest trochę podobna do Lisy z Bullerbyn, a trochę do Pippi i Włóczykija. Poprzednia książka z jej udziałem nosiła tytuł "Linnea w ogrodzie Moneta" i była pasjonującą wędrówką przez płótna oraz życie czołowego impresjonisty. W "Roku z Linneą" motywem przewodnim stały się obserwacje naturalnego środowiska.