Wilanowska: korki dłużej
Przebudowa al. Wilanowskiej potrwa aż do połowy 2010 r. Nie wiadomo, czy przed zimą uda się zrobić choć jedną jezdnię, bo ratusz podpisał umowę, ale nie przejął gruntów.
We wtorek minie pół roku od zwężenia al. Wilanowskiej między Doliną Służewiecką i Sobieskiego. Dzisiaj można jeździć tędy tylko w stronę Wilanowa. Objazd w kierunku Służewca odbywa się w tasiemcowych korkach przez ul. Śródziemnomorską i św. Bonifacego.
– Niestety, inwestycja się wydłuży. Prace potrwają do połowy przyszłego roku – mówi rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych Małgorzata Gajewska.
Do „Życia Warszawy” piszą zdenerwowani mieszkańcy. – Autobusy przeniesione z al. Wilanowskiej na ul. Śródziemnomorską jadą po kilkadziesiąt minut do stacji metra – informuje w e-mailu adresowanym do redakcji Przemysław Kubacki. – Jedyna możliwość wyjazdu z osiedla Arbuzowa w stronę Wilanowa to wąska i wyboista ul. Arbuzowa, która tylko od czasu do czasu jest wyrównywana przez spychacz – narzeka mieszkaniec.
Drogowcy obiecywali, że prace przy poszerzaniu al. Wilanowskiej – łącznie z „prostowaniem” Potoku Służewieckiego w rejonie skrzyżowania al. Wilanowskiej z Sobieskiego – potrwają nie dłużej niż do końca 2009 roku. Już w maju napisaliśmy, że to się nie uda: ZMID podjął wtedy nieoficjalną decyzję o podpisaniu z Pol-Aquą, czyli wykonawcą, aneksu terminowego. Teraz wyszło na jaw, że nie wiadomo nawet, czy uda się w tym roku zbudować i dopuścić do ruchu nową jezdnię (wtedy na przyszły rok zostałby remont starej).
– Wszystko zależy od zimy. Przed końcem roku ruch w obu kierunkach zostanie skierowany na nową jezdnię, jeśli zima będzie łagodna – mówi Małgorzata Gajewska ze ZMID.
Dlaczego budowa aż tak się opóźnia? Ratusz dał zielone światło do podpisania umowy w 2008 roku, mimo że w miejscu nowej jezdni... mieszkali wtedy ludzie. Kilka miesięcy trwały żmudne negocjacje w sprawie odszkodowań i poszukiwanie lokali zastępczych. Najwięcej problemów sprawił urzędnikom Grzegorz Szymborski, który zagroził, że obrzuci ich koktajlami Mołotowa. Koszt przebudowy al. Wilanowskiej to 51 mln zł.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.