Taksówkami taniej dojedziemy do Ursusa, Wawra albo na Kabaty
Od dziś zapłacimy mniej za kurs taksówką na obrzeża miasta. Rozszerzone są granice pierwszej strefy taxi.
To dobra wiadomość dla mieszkańców dzielnic oddalonych od centrum Warszawy, zwłaszcza nowych osiedli na Białołęce, Bielanach, Bemowie, w Ursusie, na Ursynowie, w Wawrze, Wilanowie i Wesołej.
Dziś wchodzi w życie uchwała, przyjęta przez Radę Warszawy we wrześniu, która rozszerza o kilkadziesiąt ulic pierwszą tańszą strefę taxi.
Dotychczas, np. jadąc na daleką Białołękę, w pewnym momencie taksówkarze włączali drugą taryfę i zamiast 2,2 zł za km, naliczali 3,3 zł (maksymalnie w podmiejskiej strefie może to być 6 zł). Od dziś rachunki będą niższe.
– Ostatnia zmiana granic strefy była w 2004 r. W ciągu tych pięciu lat powstało wiele osiedli, do których dojazd taksówką wiązał się z poważnym wydatkiem. Wyszliśmy więc naprzeciw postulatom mieszkańców i rada zmieniła granice strefy – mówi Kinga Ciesielska z biura prasowego ratusza. Niektórzy rajcy postulowali, by w całej stolicy obowiązywała jedna – ta tańsza – taryfa taksówkowa, ale na to nie było zgody większości.
Protestowali też taksówkarze. – Już ta uchwała powoduje, że będzie trudno znaleźć taksówkę, która ma podjechać gdzieś w krzaki do Wawra czy na Białołękę – denerwowali się. Dla nich kurs może być mało opłacalny, bo albo dojeżdżać, albo wracać będą musieli, długo jadąc „na pusto”.
Dziś w stolicy jest 9 tys. licencjonowanych taksówkarzy. Od 1 stycznia będzie o 500 więcej.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.