Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Taksówkami taniej dojedziemy do Ursusa, Wawra albo na Kabaty

Izabela Kraj 30-11-2009, ostatnia aktualizacja 30-11-2009 22:43

Od dziś zapłacimy mniej za kurs taksówką na obrzeża miasta. Rozszerzone są granice pierwszej strefy taxi.

Mapa pierwszej strefy taxi obowiązującej od 1 grudnia
źródło: materiały prasowe
Mapa pierwszej strefy taxi obowiązującej od 1 grudnia

To dobra wiadomość dla mieszkańców dzielnic oddalonych od centrum Warszawy, zwłaszcza nowych osiedli na Białołęce, Bielanach, Bemowie, w Ursusie, na Ursynowie, w Wawrze, Wilanowie i Wesołej.

Dziś wchodzi w życie uchwała, przyjęta przez Radę Warszawy we wrześniu, która rozszerza o kilkadziesiąt ulic pierwszą tańszą strefę taxi.

Dotychczas, np. jadąc na daleką Białołękę, w pewnym momencie taksówkarze włączali drugą taryfę i zamiast 2,2 zł za km, naliczali 3,3 zł (maksymalnie w podmiejskiej strefie może to być 6 zł). Od dziś rachunki będą niższe.

– Ostatnia zmiana granic strefy była w 2004 r. W ciągu tych pięciu lat powstało wiele osiedli, do których dojazd taksówką wiązał się z poważnym wydatkiem. Wyszliśmy więc naprzeciw postulatom mieszkańców i rada zmieniła granice strefy – mówi Kinga Ciesielska z biura prasowego ratusza. Niektórzy rajcy postulowali, by w całej stolicy obowiązywała jedna – ta tańsza – taryfa taksówkowa, ale na to nie było zgody większości.

Protestowali też taksówkarze. – Już ta uchwała powoduje, że będzie trudno znaleźć taksówkę, która ma podjechać gdzieś w krzaki do Wawra czy na Białołękę – denerwowali się. Dla nich kurs może być mało opłacalny, bo albo dojeżdżać, albo wracać będą musieli, długo jadąc „na pusto”.

Dziś w stolicy jest 9 tys. licencjonowanych taksówkarzy. Od 1 stycznia będzie o 500 więcej.

Życie Warszawy

Najczęściej czytane