Dworce: będzie wstyd podczas Euro 2012

Dworzec Wschodni po liftingu, Zachodni nietknięty, a Centralny tylko umyty? Eksperci apelują, żeby w trybie awaryjnym wziąć się za największe stacje PKP.

– Jeśli podczas Euro 2012 ktoś wsiądzie do pociągu na dworcu w Berlinie, a wysiądzie na naszym „umytym“ Centralnym, przeżyje szok cywilizacyjny – mówi Adrian Furgalski z zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

Wczoraj grupa specjalistów z Forum Kolejowego i Polskiej Akademii Nauk zaprezentowała Białą Księgę, czyli 200-stronicowy wykaz problemów kolei w Polsce.

Wynika z niej, że PKP posiadają 2641 dworców – w tym 1010 czynnych – których roczne utrzymanie kosztuje ponad 700 mln zł. Zaledwie 39 proc. dworców posiada toalety dla podróżnych, a tylko 4,9 proc. jest dostosowana do potrzeb niepełnosprawnych.

Za 83 największe stacje odpowiada oddział PKP Dworce Kolejowe. To on miał zmienić przed Euro 2012 największe dworce w Warszawie w lśniące czystością świątynie handlu i usług. Plany inwestycji w formule partnerstwa publiczno-prywatnego nie wypaliły.

Dla Dw. Zachodniego jest co prawda francuski inwestor, ale ten nie może znaleźć najemców, więc także kredytowania inwestycji. Dw. Wschodni i Stadion mają być remontowane w okrojonej wersji z funduszy publicznych. Dw. Centralny ma być modernizowany „po 2014 roku“. Wcześniej PKP zapowiadają lifting (Furgalski nazywa go „myciem posadzki“).

Jak sobie z tym radzą sąsiedzi? W Czechach koleje oddają dworzec prywatnej firmie w dzierżawę, wymagając w zamian modernizacji.

W Niemczech kolej sprzedaje dworce samorządom.

Według rzecznika PKP Michała Wrzoska, prace na dw. Wschodnim, Stadion i Centralnym zaczną się w połowie 2010 roku. Czy się uda przed Euro? Na razie PKP nie mają nawet gotowych projektów.

Na środę Jacek Prześluga z zarządu PKP zaplanował konferencję prasową na Dw. Centralnym w sprawie inwestycji przed mistrzostwami.

Białą Księgę można przeczytać na stronie www.rynek-kolejowy.pl

Dodaj swoją opinię