Aleje: buspas zaklepany
Wiosną w Al. Jerozolimskich pojawi się nowy buspas. Komunikacja miejska dostanie priorytet między rondem de Gaulle’a i Żelazną – na jezdni w stronę Ochoty – i od pl. Zawiszy do ronda de Gaulle’a (na nitce w stronę Pragi).
Projekt organizacji ruchu zatwierdził w piątek miejski inżynier Janusz Galas. Nowe pasy tylko dla autobusów mają obowiązywać w dni powszednie, tylko w godzinach szczytu – między 7 i 10 oraz 14 i 19.
Nowy buspas wpisze się w istniejące udogodnienia dla komunikacji miejskiej. Dzisiaj w Al. Jerozolimskich funkcjonuje pas autobusowy między Żelazną i pl. Zawiszy oraz na wiadukcie mostu Poniatowskiego. Kiedy nowy buspas zostanie wymalowany na jezdniach? Na razie Zarząd Transportu Miejskiego przekazał projekt „do realizacji” Zarządowi Dróg Miejskich. Ten czeka z malowaniem, aż się ociepli.
Według rzecznika ZTM Igora Krajnowa, buspas zacznie działać wiosną. Ratusz nie wyznaczył jeszcze konkretnej daty.
Według obliczeń firmy TransEko, dzięki temu buspasowi przejazd autobusem Al. Jerozolimskimi podczas porannego szczytu skróci się aż o 13 minut w kierunku pl. Zawiszy i pięć minut w stronę mostu Poniatowskiego. Po południu będzie to odpowiednio: siedem i dziewięć minut.
W Al. Jerozolimskich pasażerowie mają też do dyspozycji równoległą linię tramwajową. Ten najbardziej oblegany odcinek torów w Warszawie nie spełnia jednak pokładanych w nim nadziei. Mimo zapowiedzi urzędników, system sterowania ruchem nie zapewnił bezwzględnego priorytetu tramwajom w Al. Jerozolimskich.
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.