Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Metro potknęło się o kabel

Konrad Majszyk 10-06-2010, ostatnia aktualizacja 11-06-2010 21:12

Przygotowania do budowy każdej z siedmiu stacji drugiej linii są blokowane przez kłopoty techniczne, procedury i roszczenia. Wyczekiwana inwestycja może się opóźnić o wiele miesięcy.

źródło: materiały prasowe

Jak ujawniliśmy wczoraj, budowę drugiej linii metra między rondem Daszyńskiego a Dworcem Wileńskim blokuje Dowództwo Sił Powietrznych. Wojskowi chcą wymusić na Metrze Warszawskim przebudowę aż 26 km światłowodu, którego z powodu tajemnicy wojskowej nie ma na żadnych podkładach geodezyjnych. Bez tego nie pozwolą na drążenie tuneli przez tarcze automatyczne TBM pod ul. Prostą i Świętokrzyską. To może opóźnić inwestycję nawet o pół roku.

– To próba wysondowania przez Dowództwo Sił Powietrznych, na co stać miasto – ocenia wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz. – Nie chcemy jednak przebudować kabla na całym 26-kilometrowym odcinku, a tylko w miejscu kolizji z drugą linią. Siadamy do rozmów z wojskiem.

To jednak tylko jedna z trudności. Ubiegający się o uzyskanie niezbędnych uzgodnień i pozwoleń na budowę napotkali trudności o nieoczekiwanej skali. Każda z siedmiu stacji jest zablokowana.

Rondo Daszyńskiego. Budowa jest blokowana przez sprawę kabli telekomunikacyjnych Dowództwa Sił Powietrznych. Dopiero ostatnio udało się też zakończyć spór między włosko-tureckim wykonawcą drugiej linii a belgijskim deweloperem, który zarezerwował wcześniej podziemne przyłącza dla wieżowców przy rondzie Daszyńskiego.

Rondo ONZ. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji oraz Stołeczne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej eskalują żądania dotyczące modernizacji ich instalacji. – Na koszt Metra próbują wymienić swoje urządzenia w połowie miasta – usłyszeliśmy.

Świętokrzyska. Okazało się, że nowa stacja „nie mieści się” w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Problemów można spodziewać się też przy koordynacji budów: łącznika z linią pierwszą i Muzeum Sztuki Nowoczesnej.

Nowy Świat. Przygotowania torpeduje Ministerstwo Finansów. Prace przy stacji Nowy Świat wymuszą rozkopanie ul. Świętokrzyskiej. Resort naciska na ekipę Hanny Gronkiewicz-Waltz, żeby podczas prezydencji Polski w UE w 2011 roku Świętokrzyska nie była placem budowy. Nie udostępnił też planów podziemnych instalacji między ministerstwem a NBP.

Powiśle. Urzędnicy nie wiedzą, gdzie przesunąć pomnik Syrenki. Ujawnił się konflikt między wykonawcą drugiej linii a konserwatorem zabytków.

Stadion. Podczas spotkań w Narodowym Centrum Sportu okazało się, że nie da się zgrać budowy Stadionu Narodowego i stacji metra Stadion tak, żeby zadowolić UEFA. Nie wiadomo też, kto – Metro Warszawskie czy jedna ze spółek PKP – zapłaci za budowę łączników między stacją metra Stadion i przystankiem PKP Stadion. Jak ustaliliśmy, gigantyczne żądania postawiła też spółka Port Praski w zamian za udostępnienie terenu pod zaplecze budowy.

Dworzec Wileński. Trwa poszukiwanie nowej lokalizacji dla pomnika Braterstwa Broni, czyli „czterech śpiących”. Sprawa nabiera już cech konfliktu dyplomatycznego. Powód – po katastrofie smoleńskiej usztywniło się stanowisko ambasady Rosji w tej sprawie.

Według zapewnień oficjeli, nie ma jeszcze przesłanek do tego, żeby zmieniać harmonogram dla centralnego odcinka drugiej linii. Według umowy, ma zostać ukończony w październiku 2013 roku. W kuluarach ratusza usłyszeliśmy, że nowy harmonogram to kwestia czasu. Ma się jednak pojawić dopiero po jesiennych wyborach prezydenta Warszawy.

—współpraca ikr

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane