Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Bruksela zaskakująco hojna dla budowniczych mostu Północnego

Konrad Majszyk 15-06-2010, ostatnia aktualizacja 16-06-2010 22:20

Dofinansowanie z UE najnowszej przeprawy przez Wisłę wzrośnie do 370 mln zł. Warszawa korzysta z niepowodzeń innych miast, które nie przygotowały swoich projektów.

autor: Dudek Jerzy
źródło: Fotorzepa

– Na budowę mostu Północnego Warszawa dostanie z funduszy unijnych o 100 mln zł więcej, niż początkowo zostało przyznane – mówi dyrektor Biura Funduszy Europejskich Michał Olszewski.

– To sukces stolicy. W ciągu dwóch tygodni podpiszemy w tej sprawie umowę z Ministerstwem Infrastruktury.

Warszawa wykorzystała potknięcia Bydgoszczy i Łodzi, które nie przygotowały w wymagany przepisami sposób projektów drogowych. Poważne uchybienia środowiskowe znalazły się m.in. w projekcie przebudowy tzw. wiaduktów warszawskich w Bydgoszczy.

Mimo tego deszczu unijnych pieniędzy dla stolicy budowa mostu Północnego przebiega z przeszkodami. W czasie wysokiej fali część budowy trzeba było ewakuować. Pod wodą zniknęły np. dwie sztuczne wyspy, na których płetwonurkowie przygotowywali budowę fundamentów pod filary w nurcie Wisły.

– Roboty w wodzie są cały czas wstrzymane. Czekamy, aż rzeka opadnie, żeby oszacować straty – mówi kierownik budowy Arkadiusz Arciszewski. – Toczą się jednak prace przy budowie wiaduktów, kładek i tunelu tramwajowego z dala od Wisły – twierdzi.

Łączny koszt odcinka między Wisłostradą a Modlińską wraz z mostem to 977 mln zł, z czego Bruksela zwróci 370 mln zł. Dodatkowe pieniądze nie przyspieszą terminu zakończenia budowy, który i tak jest wyśrubowany. Arciszewski nie chciał na razie odnosić się do spekulacji, że budowa nie skończy się w 2011 roku.

Dotacja z UE mogłaby być szansą na uruchomienie inwestycji np. po bielańskiej stronie mostu Północnego: likwidacji „wąskiego gardła” ul. Kasprowicza, między Oczapowskiego a Sokratesa oraz przebudowy skrzyżowania ul. Nocznickiego z Wólczyńską. Po otwarciu mostu Północnego w obu tych miejscach kierowcy utkną w korkach. Ale ratusz wciąż nie chce włączyć zielonego światła dla tych inwestycji.

Według rzecznika ratusza Tomasza Andryszczyka, 100 mln zł z UE nie przełoży się automatycznie na zwiększenie wydatków z budżetu miasta na inne inwestycje. Dlaczego? W rozmowach z urzędnikami można usłyszeć, że ratusz otrzymał prognozy spadku dochodów w tym roku. Powiększa się dziura budżetowa, na łatanie której pójdą miejskie pieniądze.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane