Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Widmo paraliżu obwodnicy

Konrad Majszyk 29-07-2010, ostatnia aktualizacja 30-07-2010 22:58

Po zamknięciu wiaduktu nad al. Krakowską stanęła Łopuszańska. Tymczasem w 2011 roku drogowcy planują naprawiać na tej trasie jeszcze trzy estakady między Al. Jerozolimskimi i Rzymowskiego.

Na obwodnicy centrum już sypią się wiadukty. Drogowcy zamknęli wiadukt na Łopuszańskiej, ale naprawy wymagają trzy kolejne. Wszystkie na obwodnicy centrum, którą z jednej strony można dojechać przez Rzymowskiego do Trasy Siekierkowskiej, a z drugiej – przez Al. Jerozolimskie do al. Prymasa Tysiąclecia.
źródło: Życie Warszawy
Na obwodnicy centrum już sypią się wiadukty. Drogowcy zamknęli wiadukt na Łopuszańskiej, ale naprawy wymagają trzy kolejne. Wszystkie na obwodnicy centrum, którą z jednej strony można dojechać przez Rzymowskiego do Trasy Siekierkowskiej, a z drugiej – przez Al. Jerozolimskie do al. Prymasa Tysiąclecia.

Totalny paraliż w środku lata! – krzyczy do słuchawki Paweł Lisowski z Włoch. – Z powodu zamknięcia wiaduktu nad al. Krakowską korek ciągnie się przez Łopuszańską, Kleszczową i Ryżową. Żeby wyjechać z własnej dzielnicy, musiałem poświęcić... godzinę.

– Wsiadłam do autobusu linii 189 pod halą Wola ok. godz. 8.20. Wysiadłam na Marynarskiej na biurowym Służewcu dopiero przed godz. 10. To chyba rekord świata na tej linii – irytuje się Anna Żakowicz z Bemowa.

Na dodatek przed godz. 9 ruch utrudniła awaria świateł na skrzyżowaniu Łopuszańskiej z al. Krakowską, tuż pod remontowanym wiaduktem. Kierowcy narzekali też na trwającą w tym samym czasie przebudowę skrzyżowania Al. Jerozolimskich z Łopuszańską i zamknięty przejazd przez tory PKP przy ul. Jutrzenki. Korki są ogromne, mimo że w wakacje ruch jest przecież mniejszy. Wiadukt łączący Łopuszańską i Hynka nad al. Krakowską to jednak element tzw. obwodnicy centrum. To także dojazd od strony Bemowa, Włoch i Ursusa dla kilkudziesięciu tysięcy „białych kołnierzyków” do biur na Służewcu.

Czy może być gorzej? Tak

Jak się dowiedzieliśmy, zamknięcie wiaduktu nad al. Krakowską to dopiero wstęp do prawdziwych korków na obwodnicy centrum. W przyszłym roku Zarząd Dróg Miejskich zamierza remontować dwa inne wiadukty: na Łopuszańskiej nad stacją WKD Raków i na ul. Sasanki nad Żwirki i Wigury.

– Na pewno nie zamkniemy ich jednocześnie. Korki byłyby takie, że od razu moglibyśmy sobie strzelić w głowę i uciekać z miasta – mówi obrazowo rzecznik ZDM Adam Sobieraj.

W 2011 roku utrudnienia czekają nas na jeszcze jednym wiadukcie – na ul. Marynarskiej nad stacją PKP Służewiec. Ten zostanie rozebrany i postawiony od nowa przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w ramach trwającej budowy Trasy N-S między południową obwodnicą Warszawy a Marynarską.

Wszystkie cztery wiadukty – jeden zamknięty i trzy przeznaczone do remontów – zostały zbudowane w latach 90. ubiegłego wieku. Dlaczego wymagają napraw już teraz? Z powodu tej samej budowlanej fuszerki. Wykonawca zastosował tam tzw. izolację natryskową poliuretanową, która nie związała się należycie z betonem. Stąd pęknięcia i wykruszenia. To w slangu drogowców „technologia włoska”, z której wycofali się już nawet Włosi.

Jak to wszystko zgrać

Wiadukt nad al. Krakowską jest w najlepszym stanie spośród czterech wymienionych. Dlaczego zaczęło się właśnie od niego? Z powodu trwającej przebudowy skrzyżowania Al. Jerozolimskich z Łopuszańską drogowcy nie chcą na razie ruszać pobliskiego wiaduktu nad WKD. Z drugiej strony tego odcinka obwodnicy – w rejonie wiaduktu na Marynarskiej – GDDKiA buduje Trasę N-S (z jej powodu zamknięto pętlę tramwajową Służewiec), a ratusz modernizuje ul. Cybernetyki.

Zgranie prac będzie nie lada wyzwaniem dla miejskiego koordynatora Wiesława Witka. Ratusz obawia się reakcji kierowców, którzy w 2011 roku utkną w niespotykanych wcześniej korkach w związku z budową II linii metra. Nie chce jednak rozgrzebać wiaduktów podczas Euro 2012.

– Decyzje jeszcze nie zapadły. Wszystko zależeć będzie od pieniędzy w kasie miasta i kolejnych badań technicznych wiaduktów – mówi wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz.

Zły stan estakad wyszedł na jaw podczas okresowych przeglądów. ZDM poddaje im ponad 400 obiektów mostowych (w ich skład wchodzą także kładki dla pieszych i przejazdy nad potokami).

Dodaj swoją opinię

Przeczytaj na blogu!

Utknąłeś dziś w rekordowym korku na dojeździe do zamkniętego wiaduktu na Łopuszańskiej? Zrelaksuj się, weź głęboki oddech i obejrzyj film, który przedstawia nietypową przyczyną korka we Francji - pisze Konrad Majszyk na swoim blogu www.blog.zw.com.pl/blok

Życie Warszawy

Najczęściej czytane