Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Most i „ciocia Europa”

Konrad Majszyk 04-08-2010, ostatnia aktualizacja 05-08-2010 22:11

Bruksela sfinansuje ponad jedną trzecią mostu Północnego. Niestety, budowa kolejny raz w tym roku utonęła pod wodą. A tramwaj na Tarchomin został oprotestowany.

Most Północny (widok z Bielan). Na budowę wlały się woda z Wisły i rzeka pieniędzy z UE
autor: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Most Północny (widok z Bielan). Na budowę wlały się woda z Wisły i rzeka pieniędzy z UE
źródło: materiały prasowe
Podpisanie umowy
autor: Konrad Majszyk
źródło: zyciewarszawy.pl
Podpisanie umowy

Budowa Trasy Mostu Północnego dostanie prawie 375 mln zł dofinansowania z Brukseli. To potężny zastrzyk pieniędzy, bo łączny koszt jej powstania między Wisłostradą a Modlińską wraz z przeprawą przez Wisłę to 977 mln zł. Urzędnicy podpisali wczoraj umowę na zapleczu budowy na Bielanach.

Rekordowa dotacja

– To największa w historii Warszawy unijna dotacja na projekt drogowy – mówi prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz. – To zarazem 375. umowa unijnego dofinansowania dla stolicy – wylicza.

Jak sprawdziliśmy, w tej liczbie kryje się kilka wielkich inwestycji, ale 250 dofinansowań to tzw. miękkie projekty społeczne, np. szkolenia. Według wyliczeń ratusza, łączna kwota dotacji dla Warszawy z UE od 2004 roku przekroczyła 4 mld zł. – To tak, jakby „ciocia Europa” dała nam połowę tegorocznego budżetu – porównuje Hanna Gronkiewicz-Waltz.

– Rząd dał zielone światło dla dofinansowania mostu Północnego, bo po jego otwarciu do przebudowy pójdzie most Grota-Roweckiego jako element drogi krajowej S8 – mówi minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Warszawa wykorzystała także potknięcia Bydgoszczy i Łodzi, które nie przygotowały na czas projektów drogowych. Jak wylicza dyrektor Biura Funduszy Europejskich Michał Olszewski, początkowo most Północny miał dostać o 135 mln zł mniej.

Według dyrektor Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych Anny Piotrowskiej, termin otwarcia przeprawy – grudzień 2011 roku – nie jest zagrożony. Czy rzeczywiście?

– Od rozpoczęcia budowy minęło 46 proc. przewidzianego kontraktem czasu, a jej zaawansowanie to 51 proc. – mówi prezes koncernu Pol-Aqua Piotr Chełkowski. – Czyli wszystko jest pod kontrolą, ale do budowy zbliża się trzecia w tym roku fala powodziowa – zastrzega natychmiast.

Strach przed wysoką falą

I w tym problem. Podczas przechadzki po bielańskim brzegu oficjele ujrzeli ogromną, zalaną część budowy, którą trzeba było ewakuować. – Dopiero kiedy woda opadnie, oszacujemy zniszczenia – mówi kierownik budowy Arkadiusz Arciszewski. – Przy poprzedniej fali woda całkowicie zniszczyła nam wykopy pod podpory. Trzy miesiące pracy poszło na marne. Taka syzyfowa praca – dodaje.

Przed nadejściem fali po stronie Białołęki udało się zamontować jeden z najcięższych lądowych elementów konstrukcji mostu. Do jego ułożenia drogowcy wykorzystali dwa żurawie o udźwigu 450 i 650 ton. Na budowę przypłynęły też Wisłą z Trójmiasta barki ze stalowymi elementami podporowymi, z których największy ma 40 metrów długości i waży 250 ton. Niedługo po wakacjach miał się zacząć ich widowiskowy montaż na podpory w nurcie Wisły z dźwigów rozstawionych na barkach.

Ale cały ten harmonogram już jest nieaktualny – tak mówią budowlańcy. Inżynier Arciszewski nie chciał wczoraj podawać żadnych terminów.

Zagrożony tramwaj

Bez przeszkód przebiega za to budowa trasy z dala od Wisły. Przy Marymonckiej robotnicy pracują w tunelu, którym tramwaje mają zjeżdżać z Trasy Mostu Północnego w kierunku ul. Zgrupowania „Kampinos”.

Z tramwajem jest jednak problem. Ratusz obiecuje, że pojedziemy nim przez most Północny do pętli przy ul. Mehoffera pod koniec 2011 roku, ale szanse na to maleją. Zarząd Transportu Miejskiego chwalił się ostatnio uzyskaną decyzją środowiskową. Jak wczoraj usłyszeliśmy, ta została już oprotestowana .

– To przeszkoda, ale na razie termin się nie zmienił. Do końca roku projektant ma dokończyć dokumentację dla linii tramwajowej i uzyskać pozwolenia. W przyszłym roku planujemy budowę – mówi wiceprezydent miasta Jacek Wojciechowicz.

Nie ma za to zagrożenia dla drugiej części Trasy Mostu Północnego – od Wisłostrady do stacji metra Młociny. Drogowcy podpisali już w tej sprawie umowę za 51 mln zł. Ten drogowy łącznik ma zostać otwarty jednocześnie z mostem Północnym. Dalej ruch wleje się w kompletnie do tego nieprzygotowaną sieć drogową Bielan – wąskie gardło na Kasprowicza i zakorkowane skrzyżowanie Nocznickiego i Wólczyńskiej.

Półmetek budowy

Budowany odcinek Trasy Mostu Północnego to 3,4 km bezkolizyjnej drogi między Wisłostradą i Modlińską, która ma uratować zakorkowaną Białołękę. Lada dzień ma też ruszyć budowa 800 metrów od Wisłostrady do węzła Młociny. Most przez Wisłę będzie miał 800 metrów długości, z czego przęsło nurtowe – 160 metrów. W sierpniu mija półmetek budowy, która oficjalnie ruszyła w czerwcu ubiegłego roku. Przygotowania do budowy przeprawy łączącej Bielany z Białołęką trwały od 1999 roku. Za poprzedniej kadencji zakończyły się fiaskiem po unieważnieniu przez sąd konkursu na koncepcję architektoniczną mostu. Obecna ekipa zaczynała przygotowania od początku, ogłaszając nowe przetargi.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane