Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Całe miasto dla banku

Konrad Majszyk 17-10-2010, ostatnia aktualizacja 18-10-2010 14:57

W zamian za usługę tylko dla części pasażerów bank dostał w prezencie od miasta bardzo tanią kampanię reklamową w komunikacji. Ustawia w metrze tablice... z trolejbusami.

Bank dostał możliwość reklamowania się m.in. na tramwajach
autor: Przemek Wierzchowski
źródło: Fotorzepa
Bank dostał możliwość reklamowania się m.in. na tramwajach

Zarząd Transportu Miejskiego umożliwił kodowanie biletów okresowych – od dobowego wzwyż – na kartach kredytowej i debetowej tylko jednego banku: Citi Handlowego. Na kartę płatniczą warszawiacy mogą wgrać bilet na autobus, tramwaj czy metro. Posiadacz tzw. karty debetowej Citibank kupuje bilet 30- lub 90-dniowy z rabatem 10-procentowym.

Ale są też koszty. Jak powiedziała nam Dorota Szostek-Rustecka z Citi Handlowego, warunkiem jest wysokość wpływu na konto – minimum 1500 zł miesięcznie. Jednak oprocentowanie transakcji bezgotówkowych, jeśli karta nie zostanie spłacona w ciągu 54 dni, to aż 19,72 proc.

Bank otrzymał od miasta możliwość reklamowania się na pojazdach komunikacji . Reklamy z dwojgiem uśmiechniętych pasażerów, informacją „bilety 10 i 20 proc. taniej” oraz logo Citi Handlowego i niedużym znaczkiem ZTM pojawiły się wewnątrz autobusów i tramwajów oraz na biletomatach. To 2500 ruchomych nośników reklamowych w Warszawie i okolicach.

– Za druk plakatów i ulotek zapłacił bank. My udostępniliśmy mu bezpłatnie miejsce w pojazdach – mówi rzecznik ZTM Igor Krajnow. – Nie zapominajmy o korzyści dla pasażera: dzięki nowej usłudze ma mniej kart w portfelu.

Citi jest wszędzie

Bankowe reklamy wiszą też na wszystkich bankomatach firmy ASEC, która jest jego partnerem przy tej usłudze.

To nie koniec. Logo banku pojawiło się na tramwajach. Czy też bezpłatnie? Rzecznik Tramwajów Warszawskich Michał Powałka nie zna odpowiedzi na to pytanie. Dlaczego? Zasłania się firmą Business Consulting, która jest pośrednikiem między Tramwajami Warszawskimi a reklamodawcami i nie ujawnia szczegółów handlowych.

A w Metrze Warszawskim właśnie Citi Handlowy wyparł PKO BP z roli sponsora tablic z planami na peronach i schematów linii w wagonach. Miejska spółka dała bankowi prawo do umieszczania przez 36 miesięcy swojego logo na stacjach i w pociągach. W przetargu wystartował tylko Citi Handlowy. Ile dostanie Metro Warszawskie od nowego sponsora? Kwota jest objęta tajemnicą handlową.

Bank ustawia jednak nieaktualne plany okolic stacji. Np. na stacji Wilanowska pojawiły się na nich... trolejbusy, które nie kursują między Warszawą i Piasecznem już od 1995 roku. Ten błąd został już kilka lat temu skorygowany, ale z powodu bałaganu Metro Warszawskie udostępniło nowemu sponsorowi projekt starych tablic.

– Bank został już o tym poinformowany – mówi rzecznik Metra Paweł Siedlecki. – Zostali zobowiązani do poprawek, do wykonania nowych tablic. Te pojawią się na stacji najpóźniej w ciągu dwóch tygodni.

Korzysta tylko jeden

Citi Handlowy obsługuje w Warszawie miejskie konta, przez które przepływa rocznie ok. 10 mld zł. Dlaczego tylko on jest biletowym partnerem miasta? Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Leszek Ruta powiedział, że w rozmowach z Citi Handlowym była „dobra chemia”.

– Media krytykują nas za to, że do współpracy zaprosiliśmy tylko jeden bank. Z otwartymi ramionami czekamy, aż inne się przyłączą – twierdzi dyr. Ruta.

A jak sprawę widzą specjaliści od reklamy? – Wygląda na to, że jest to bardziej kampania banku niż komunikacji miejskiej – uważa szefowa agencji Black & White PR Patrycja Sawicka. – Gdyby mieli na tym korzystać użytkownicy karty miejskiej, to na jej podstawie mieliby darmowe konto albo niższe oprocentowanie karty kredytowej.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane