Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Rozkład PKP od Niemca

Konrad Majszyk, Piotr Szymaniak 03-11-2010, ostatnia aktualizacja 04-11-2010 17:47

Dopiero za miesiąc na stronie PKP pojawi się nowy rozkład jazdy pociągów i będzie można zaplanować podróż na sylwestra. Da się to zrobić już teraz przez... niemieckie serwisy.

Problem z nowym rozkładem wraca co roku. Jednak na kolei nic w tym względzie się nie zmienia
autor: Jerzy Gumowski
źródło: Fotorzepa
Problem z nowym rozkładem wraca co roku. Jednak na kolei nic w tym względzie się nie zmienia

Michał zamierza tegorocznego sylwestra spędzić w czeskiej Pradze. – Chciałem sprawdzić w PKP, czy bardziej opłaca mi się dostać pociągiem, czy samolotem. Z porównywania wyszły nici. Okazało się, że na kolei będzie wtedy obowiązywał nowy rozkład jazdy i teraz nie da się sprawdzić nie tylko ceny biletu, ale nawet jak często i w jakich godzinach te pociągi do Pragi jeżdżą – narzeka.

Informacji o pociągach na święta czy sylwestra próżno szukać na stronie www.pkp.pl, nikt nie udzieli ich nam pod numerem infolinii PKP InterCity ani w kasach biletowych. Nowy rozkład wchodzi w życie dopiero 12 grudnia. Kolejarze o zmianach mają obowiązek poinformowania pasażerów najpóźniej na siedem dni przed tą datą.

– Robimy wszystko, by nowy rozkład znalazł się w sieci na dwa tygodnie przed wejściem w życie – mówi Tomasz Stachowicz, który w spółce TK Telekom odpowiada za wprowadzanie rozkładów jazdy wszystkich przewoźników na stronę www.pkp.pl. – To i tak nieźle, bo kilka lat temu pociągi z nowego rozkładu wyszukiwarka pokazywała na dwa, trzy dni przed zmianą. Tak więc pasażer może w Polsce zaplanować świąteczno-noworoczne podróże dopiero na początku grudnia.

Herzlich willkommen

– Wtedy zazwyczaj sylwestrowy wyjazd mam już zapięty na ostatni guzik – mówi Grzegorz Chudzik, który na co dzień dojeżdża do stolicy z Warki. – Dlatego od kilku lat sprawdzam połączenia na stronach kolei Deutsche Bahn. Dochodzi do kuriozalnych sytuacji, bo mogę tam sprawdzić nawet pociągi podmiejskie i zobaczyć, o której będę miał najdogodniejszy pociąg do pracy – wyjaśnia.

Na stronie www.bahn.de wykaz polskich pociągów dostępny jest bez problemu. Strona cieszy się na tyle dużą popularnością wśród naszych rodaków, że jest nawet jej wersja w języku polskim. – Pełna informacja o połączeniach kolejowych musi pojawić się najpóźniej sześć tygodni przed nowym rozkładem. To nasza żelazna zasada – mówi Hans Werner Franz, dyrektor Zarządu Komunikacyjnego Berlina i Brandenburgii (VBB). – Różnica między PKP i Deutsche Bahn w podejściu do rozkładów wynika z wydolności systemu informatycznego i podejścia marketingowego – tłumaczy wiceprezes PKP Jacek Prześluga.

– Mamy też inną filozofię informowania pasażera. Deutsche Bahn umieszcza rozkłady na stronie szybciej, ale bez gwarancji, że to wariant ostateczny. Potwierdza to Tomasz Stachowicz z TK Telekom, który zaznacza, że na niemieckich stronach zamieszczona jest tylko wersja rozkładu z 15 października. – Tymczasem nie jest on ostateczny i może się okazać, że informacje zamieszczone przez Deutsche Bahn będą nieprawdziwe – zastrzega Stachowicz.

Rzeczywiście, polscy przewoźnicy mogą zgłaszać poprawki do rozkładu do zarządzających torami PKP Polskich Linii Kolejowych jeszcze 12 listopada. Np. PKP InterCity prześlą tam zmiany zaproponowane przez... samych pasażerów. W ten sposób możliwość wpłynięcia na kształt rozkładu sprawiła, że podróżni poznają go później.

Natomiast Niemcy opierają się na danych, które koleje poszczególnych krajów zsyłają do Europejskiego Centrum Rozkładów Jazdy miesiąc wcześniej. Jak bardzo przez ten czas rozkład może się zmienić? – Zwykle zmiany są niewielkie i dotyczą 3 – 4 proc. wszystkich pociągów – przyznaje rzecznik PKP Polskie Linie Kolejowe Krzysztof Łańcucki. W przypadku kursów międzynarodowych korekta zdarza się raz na kilka lat. Dlaczego więc na polskiej stronie PKP nie można znaleźć chociaż informacji o tych połączeniach?

Kolejowa demokracja

– Dla mnie użytkownik systemu jest użytkownikiem systemu. Dlaczego mamy lepiej traktować bogatszego pasażera pociągu międzynarodowego niż tego, który jeździ Kolejami Mazowieckimi – pyta Tomasz Stachowicz.

Niemcy nie mają takich dylematów i za pośrednictwem ich strony można nie tylko sprawdzić rozkład, ale też bez przeszkód kupić bilet na trasie Warszawa – Berlin na pociąg odjeżdżający 25 grudnia. Dlaczego nie w PKP InterCity? – Do czasu zamknięcia prac nad rozkładem może on ulec zmianie, co oznacza, że nie możemy sprzedawać biletów na takie połączenie, gdyż mogłoby się to wiązać z wprowadzeniem pasażera w błąd – wyjaśnia Beata Czemerajda z PKP InterCity. – Bilety na pociąg Berlin – Warszawa Ekspres są sprzedawane przez Deutsche Bahn na podstawie innej taryfy.

– W ten sposób kolej strzela sobie w stopę – ocenia Jakub Majewski, analityk rynku kolejowego. – Przecież kolejarze wiedzą, że rozkład jazdy ma ogromne marketingowe znaczenie, bo od niego zależy liczba sprzedanych biletów. Tymczasem to pasażerowie muszą się go dopominać. Każda inna firma byłaby przeszczęśliwa, widząc, jak bardzo informacje o ich produkcie są poszukiwane.

Według Majewskiego, jak najwcześniejsze podawanie informacji o rozkładzie jest niezbędne, jeśli kolej chce konkurować choćby z liniami lotniczymi. – Skoro bilet w kasie można kupić na 60 dni przed odjazdem pociągu, to pasażer musi wiedzieć, gdzie i o której pojedzie. Rozkład trzeba układać tak, aby do tego czasu był gotowy – mówi. – Terminy układania rozkładu jazdy, poprawek, wniosków etc. są podobne w całej Europie. Deutsche Bahn 15 października ma rozkład, który może już przedstawić pasażerom. I tam ludzie zdecydowanie chętniej niż u nas jeżdżą pociągami.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane