Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Pociągi za miliard bez drzewek w środku

Konrad Majszyk 02-06-2011, ostatnia aktualizacja 03-06-2011 18:29

Metro ustaliło, jak będzie ostatecznie wyglądało 210 wagonów dla drugiej linii. Trwają przygotowania do produkcji składów w Wiedniu i Nowym Sączu.

Pociąg Inspiro na stacji Plac Wilsona. Taki obrazek mamy zobaczyć w 2013 roku
źródło: siemens
Pociąg Inspiro na stacji Plac Wilsona. Taki obrazek mamy zobaczyć w 2013 roku

Warunki techniczne dla 35 pociągów dla pierwszej i drugiej linii, które mają zostać dostarczone przed końcem 2013 roku, zostały ustalone. Przygotowujemy się do wpłaty producentowi 65 mln zł zaliczki – ujawnia prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk.

Pociągi za miliard

To pokłosie podpisanej w lutym umowy na 210 wagonów z niemiecko-polskim konsorcjum Siemensa i Newagu, wartej ponad 1 mld zł. Zamawianie taboru odbywa się równolegle z budową drugiej linii za 4,1 mld zł.

Jak się dowiedzieliśmy, pociągi mają się różnić od tych pokazywanych warszawiakom na efektownej wizualizacji pracowni BMW Design. W środku nie będzie rozchylających się ku górze „uchwytów drzewek". Zarząd Transportu Miejskiego uznał je za efektowne, ale niepraktyczne – pasażerowie blokowaliby wyjścia z wagonów. Pojawią się za to poziome uchwyty nad siedzeniami, których brak wytykali internauci.

Pod znakiem zapytania stoi efektowny gadżet: podświetlenie diodami rozsuwających się drzwi. Na wizaulizacjach „płynące światło" sprawiało, że podczas otwierania i zamykania drzwi Inspiro prezentował się jak pojazd science fiction. Niestety, według naszego informatora, pociąg dla Warszawy może być bardziej siermiężny.

Z Austrii do Polski

Prezes Siemens Mobility Hans-Joerg Grundmann obiecał, że pierwszych dziesięć składów zostanie wyprodukowanych w zakładach tego koncernu w Wiedniu, a następnych 25 – w Newagu w Nowym Sączu.

– Trwa dogrywanie szczegółów – mówi Kinga Jabłonowska z Siemens Polska. – Szkolenia dla załogi Newagu zostaną przeprowadzone m.in. podczas produkcji pierwszych dziesięciu pociągów.

– Nasi pracownicy jeżdżą regularnie do Wiednia, Austriacy przyjeżdżają do Nowego Sącza. Jesienią przyszłego roku zacznie się u nas montaż pierwszych składów dla Warszawy – zapowiada prezes Newagu Zbigniew Konieczek.

Według producenta, największym atutem Inspiro będą okresy między przeglądami.

Rosyjskie składy serii 81 muszą zjeżdżać na przegląd co 20 godzin, a francuskie Metropolis – co 14 dni. Niemieckiemu Inspiro wystarczy podobno przegląd co trzy miesiące. Niektóre mają więc nocować na torach odstawczych na trasie (zamiast zjeżdżać codziennie na stację techniczną na Kabatach).

15 składów będzie obsługiwać pierwszą linię, a 20 – tę drugą właśnie budowaną.

Według prezesa Lejka metro będzie w stanie wozić pasażerów co dwie minuty w szczycie.

Dodaj swoją opinię

Inspiro na stacji Plac Wilsona

Życie Warszawy

Najczęściej czytane