Pociągi za miliard bez drzewek w środku
Metro ustaliło, jak będzie ostatecznie wyglądało 210 wagonów dla drugiej linii. Trwają przygotowania do produkcji składów w Wiedniu i Nowym Sączu.
Warunki techniczne dla 35 pociągów dla pierwszej i drugiej linii, które mają zostać dostarczone przed końcem 2013 roku, zostały ustalone. Przygotowujemy się do wpłaty producentowi 65 mln zł zaliczki – ujawnia prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk.
Pociągi za miliard
To pokłosie podpisanej w lutym umowy na 210 wagonów z niemiecko-polskim konsorcjum Siemensa i Newagu, wartej ponad 1 mld zł. Zamawianie taboru odbywa się równolegle z budową drugiej linii za 4,1 mld zł.
Jak się dowiedzieliśmy, pociągi mają się różnić od tych pokazywanych warszawiakom na efektownej wizualizacji pracowni BMW Design. W środku nie będzie rozchylających się ku górze „uchwytów drzewek". Zarząd Transportu Miejskiego uznał je za efektowne, ale niepraktyczne – pasażerowie blokowaliby wyjścia z wagonów. Pojawią się za to poziome uchwyty nad siedzeniami, których brak wytykali internauci.
Pod znakiem zapytania stoi efektowny gadżet: podświetlenie diodami rozsuwających się drzwi. Na wizaulizacjach „płynące światło" sprawiało, że podczas otwierania i zamykania drzwi Inspiro prezentował się jak pojazd science fiction. Niestety, według naszego informatora, pociąg dla Warszawy może być bardziej siermiężny.
Z Austrii do Polski
Prezes Siemens Mobility Hans-Joerg Grundmann obiecał, że pierwszych dziesięć składów zostanie wyprodukowanych w zakładach tego koncernu w Wiedniu, a następnych 25 – w Newagu w Nowym Sączu.
– Trwa dogrywanie szczegółów – mówi Kinga Jabłonowska z Siemens Polska. – Szkolenia dla załogi Newagu zostaną przeprowadzone m.in. podczas produkcji pierwszych dziesięciu pociągów.
– Nasi pracownicy jeżdżą regularnie do Wiednia, Austriacy przyjeżdżają do Nowego Sącza. Jesienią przyszłego roku zacznie się u nas montaż pierwszych składów dla Warszawy – zapowiada prezes Newagu Zbigniew Konieczek.
Według producenta, największym atutem Inspiro będą okresy między przeglądami.
Rosyjskie składy serii 81 muszą zjeżdżać na przegląd co 20 godzin, a francuskie Metropolis – co 14 dni. Niemieckiemu Inspiro wystarczy podobno przegląd co trzy miesiące. Niektóre mają więc nocować na torach odstawczych na trasie (zamiast zjeżdżać codziennie na stację techniczną na Kabatach).
15 składów będzie obsługiwać pierwszą linię, a 20 – tę drugą właśnie budowaną.
Według prezesa Lejka metro będzie w stanie wozić pasażerów co dwie minuty w szczycie.
Inspiro na stacji Plac Wilsona
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.