Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Odbierz, później zaparkuj

Konrad Majszyk 19-06-2011, ostatnia aktualizacja 20-06-2011 20:39

Gotowy parking w al. Krakowskiej wciąż jest zamknięty. Czy to kolejny obiekt Parkuj i Jedź, który został źle zlokalizowany? Ratusz obiecuje, że kolejne będą przy stacjach PKP.

autor: Przemysław Wierzchowski
źródło: Fotorzepa

Od kilku tygodni obserwuje już ukończony parking w al. Krakowskiej, na którym kompletnie nic się nie dzieje. Dlaczego garaż jeszcze nie funkcjonuje i nie jest przywrócona normalna organizacja ruchu na pętli autobusowej obok niego – pyta Piotr Zakrzewski z Raszyna.

W e-mailach do naszej redakcji nie tylko on narzeka na monstrualne korki w al. Krakowskiej i spowodowane budową parkingu zmiany przystankowe. Opustoszały, zamknięty obiekt tym bardziej działa na nerwy.

Odbiory przez miesiąc

– Parking jest gotowy – przyznaje rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego Igor Krajnow. – Dlaczego jest zamknięty? Od 13 czerwca trwają odbiory techniczne. Niestety, nie potrwają krótko. Kierowcy zaczną tu zostawiać auta dopiero w połowie lipca. Obiekt ma cztery poziomy.  Betonowa bryła dominuje nad tramwajową pętlą Okęcie. W środku zmieści się 400 samochodów i 100 rowerów. Koszt obiektu: 18,7 mln zł. Żeby zostawić auto, wystarczy mieć bilet komunikacji miejskiej – od dobowego „w górę".

Według urzędników, auta będą tutaj zostawiać dojeżdżający do centrum ze strony Raszyna i Janek. Potem mają się przesiadać np. do tramwajów linii 7, 9 i 35, jeżdżących w stronę centrum po wydzielonym torowisku.

Czy kierowcy rzeczywiście będą chcieli tu zostawiać auta? Nawet dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Leszek Ruta przyznał nam, że ten parking powstał „za głęboko". Bo powinien stać w Jankach. Jednocześnie ZTM tłumaczy, że nie może finansować inwestycji poza granicami Warszawy. Parking przy pętli Okęcie znajduje się w najdalszym możliwym miejscu z dostępem do pętli tramwajowej i autobusowej. Władze gminy Raszyn zarezerwowały co prawda teren pod budowę innego parkingu Parkuj i Jedź przy al. Krakowskiej – przed Ikeą . Na tę inwestycję nie ma jednak pieniędzy w gminnym budżecie – i tu koło się zamyka.

Jednocześnie al. Krakowska to jedna z najbardziej obciążonych wylotówek z Warszawy. Zamiast nowej 15-kilometrowej wylotówki Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad buduje tylko dwukilometrowy kawałek między Łopuszańską a przyszłą południową obwodnicą Warszawy. Jak ulżyć tkwiącym w korkach w al. Krakowskiej? W analizach komunikacyjnych brane jest pod uwagę przedłużenie linii WKD od stacji Raków do Janek i Nadarzyna, a także budowę linii tramwajowej między jezdniami al. Krakowskiej aż do Janek. To jednak tylko mgliste plany, dla których nie ma projektów ani finansowania.

Powtórka z Połczyńskiej?

W nieoficjalnych rozmowach urzędnicy wyrażają wątpliwość, czy parking Parkuj i Jedź w al. Krakowskiej to dobrze wydane pieniądze.

Koszt budowy jednego miejsca dla samochodu to prawie 47 tys. zł. W ratuszu niektórzy obawiają się powtórki sytuacji, jaka miała miejsce po otwarciu w 2007 roku parkingu przy Połczyńskiej, który powstał poza strefą największych korków. W efekcie z 500 miejsc codziennie zajętych jest nie więcej niż 20.

Według Roberta Chwiałkowskiego z SISKOM, pod względem stosunku nakładów do zysków  inwestycja w al. Krakowskiej jest bublem. Według niego, ratusz powinien inwestować w najtańsze, jednopoziomowe parkingi przy stacjach kolejowych. Koszt zbudowania jednego miejsca nie powinien przekraczać 3 tys. zł. ZTM odpowiada, że kolejne parkingi Parkuj i Jedź mają być lokalizowane przede wszystkich przy stacjach PKP i metra. Obecnie trwa budowa dwóch. Do końca roku ma być gotowy parking za 3,2 mln zł przy stacji PKP Wawer na 150 aut  i 100 rowerów, a w połowie przyszłego roku – obiekt za 13,8 mln zł na 400 aut i 100 rowerów przy stacji kolejowej Ursus-Niedźwiadek.

Ten ostatni też może być obiektem kpin, bo przystanku PKP Ursus- Niedźwiadek... jeszcze nie ma. Budując parking, ZTM wyprzedził PKP Polskie Linie Kolejowe, których inwestycja opóźnia się, mimo że była planowana od 40 lat. Jakie parkingi powstaną jeszcze? ZTM zlecił też projekt jednopoziomowego przy stacji PKP Rembertów. Urzędnicy czekają  też na decyzję lokalizacyjnej dla Parkuj i Jedź przy PKP Falenica, której wydanie uniemożliwiają protesty  mieszkańców. ZTM obiecywał też obiekt przy stacji  w Wesołej, ale inwestycję opóźniają problemy z przejęciem działki od kolei. Szykuje się też rozbudowa najbardziej obleganych P&R. – Planujemy budowę parkingu wielopoziomowego w miejscu dzisiejszego jednopoziomowego przy stacji metra Stokłosy. Rozważamy też podwyższenie o jeden poziom obiektów przy stacjach Marymont i Młociny – mówi Igor Krajnow z ZTM.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane