Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Wykonawca musi rozpruć trasę S8

Konrad Majszyk 10-07-2011, ostatnia aktualizacja 11-07-2011 18:06

Będą poprawki na trasie S8 między Konotopą i Powązkowską. Mamy wyniki 37 odwiertów na tej najdroższej drodze w Polsce.

autor: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa

Wszystkie stwierdzone wady będą usuwane na koszt wykonawcy – mówi rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Urszula Nelken. – Naprawy będą wiązały się z utrudnieniami dla kierowców. Analizujemy wyniki badań.

Odwierty prawdy

W ramach gwarancji GDDKiA egzekwuje poprawki od wykonawcy najdroższej drogi w Polsce – konsorcjum Budimeksu, Strabagu, Mostostalu Warszawa i Warbudu. 10,4 km łącznika autostradowego Konotopa – Powązkowska kosztowało 2 mld 270 mln zł, czyli 218 mln zł za kilometr.
Jak ujawniliśmy, tuż po otwarciu na trasie pojawiły się spękania asfaltu, nierówności i wybrzuszenia. Odwierty wykonano w kwietniu na obu jezdniach wzdłuż całego odcinka, żeby pobrać próbki nawierzchni. Pracownicy laboratorium GDDKiA zbadali trzy warstwy jezdni – ścieralną, wiążącą i podbudowę zasadniczą – pod kątem m.in. zawartości asfaltu, wskaźnika zagęszczenia i grubości warstw.

– W przypadku dużej części próbek te parametry nie są zgodne ze specyfikacjami technicznymi. To fuszerka wykonawcy – usłyszeliśmy w GDDKiA.

Np. górna warstwa ścieralna okazała się zbyt cienka na odcinku ponad kilometra. To oznacza, że wykonawca zaoszczędził, ale koleiny pojawią się wcześniej, niż powinny.

Pracownicy laboratorium stwierdzili też zaniżone ilości asfaltu w masach bitumicznych. W warstwie ścieralnej w przypadku ośmiu próbek wykryto zaniżony wskaźnik zagęszczenia, a w przypadku sześciu – zbyt dużą zawartość tzw. wolnych przestrzeni.

Zwężą czy zamkną?

Bożena Wielgo reprezentująca konsorcjum Budimeksu, Strabagu, Mostostalu Warszawa i Warbudu potwierdza, że trasa jest na gwarancji i usuwanie ewentualnych usterek odbędzie się na koszt wykonawcy. Przedstawiciele konsorcjum szczegółów wyników badań nie chcieli jednak komentować.

W jaki sposób będą zorganizowane ewentualne naprawy, jeszcze nie wiadomo. W grę wchodzi zwężanie przejazdu trasą S8 albo zamykanie odcinkami jezdni w jedną stronę i kierowanie ruchu w obu kierunkach drugą nitką.

Być może usuwanie usterek zostanie odłożone w czasie. GDDKiA żąda od wykonawcy wydłużenia gwarancji z dwóch do pięciu lat. W razie odmowy grozi potrąceniem z kontraktu do 70 mln zł.

Na bieżąco już trwają naprawy gwarancyjne poza jezdniami. Wykonawca poprawiał zabezpieczenie skarp, umocnień poboczy, wymienił osłony "przeciwolśnieniowe", sfrezował nawierzchnię i ułożył nową na niektórych drogach dojazdowych.

Czytaj więcej

Życie Warszawy

Najczęściej czytane