Na swoich stronach spółka Gremi Media SA wykorzystuje wraz z innymi podmiotami pliki cookies (tzw. ciasteczka) i inne technologie m.in. w celach prawidłowego świadczenia usług, odpowiedniego dostosowania serwisów do preferencji jego użytkowników, statystycznych oraz reklamowych. Korzystanie z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na użycie plików cookies w pamięci urządzenia. Aby dowiedzieć się więcej o naszej polityce prywatności kliknij TU.

Zatykanie wylotówek

Konrad Majszyk 18-07-2011, ostatnia aktualizacja 19-07-2011 17:08

Al. Krakowska drastycznie zwężana między ul. Na Skraju i Jankami aż do października. Tymczasowe jezdnie i dodatkowe światła w Al. Jerozolimskich w rejonie Salomei i Łopuszańskiej. Właśnie takie „atrakcje“ przygotowali dla warszawskich kierowców rządowi drogowcy.

Al. Krakowska to jedna z najbardziej obciążonych dróg w Polsce. Tutaj spotykają się trasy z Krakowa i Katowic. Tegoroczny remont będzie oznaczał paraliż i tak zakorkowanej arterii
autor: Michał Sadowski
źródło: Fotorzepa
Al. Krakowska to jedna z najbardziej obciążonych dróg w Polsce. Tutaj spotykają się trasy z Krakowa i Katowic. Tegoroczny remont będzie oznaczał paraliż i tak zakorkowanej arterii

Tuż po godz. 9 w rejonie al. Krakowskiej ruszy we wtorek wyburzanie bloku komunalnego przy ul. Emaliowej, który przez kilkanaście miesięcy wstrzymywał potrzebną na Euro 2012 południową obwodnicę Warszawy. Tym samym prace w tym rejonie zostaną wznowione.

Jednocześnie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad utrudni nam życie na dwóch ruchliwych drogach wyjazdowych z Warszawy: w Al. Jerozolimskich i al. Krakowskiej.

Nowe światła w Alejach

Już dziś o godz. 22 drogowcy zamkną Al. Jerozolimskie w stronę Pruszkowa w rejonie skrzyżowania z ul. Dzieci Warszawy i Badylarską – na wysokości budowanego wielopoziomowego węzła Salomea. Ruch zostanie przełożony na jezdnię tymczasową. Tam kierowcy też będą mieli dwa pasy, ale nie obędzie się bez utrudnień. W poprzek Alej na wysokości stacji Orlenu powstanie przejście dla pieszych z sygnalizacją świetlną.

To znaczy, że kierowcy jadący od strony Pruszkowa będą utykali w korku już nie tylko przed rozgrzebaną Łopuszańską (władze Warszawy budują tu trzypoziomowe skrzyżowanie), ale też na światłach 400 metrów wcześniej.

Po co ta nowa sygnalizacja?

– Robotnicy będą wykonywali część robót w pasie dzielącym i jakoś muszą się tam dostać – tłumaczy rzeczniczka mazowieckiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Małgorzata Tarnowska. – Sygnalizacja będzie uruchamiana przyciskiem, tylko w razie potrzeby – wyjaśnia.

Utrudnienia potrwają do października. Tymczasem jeszcze w wakacje zostanie wykonany „by-pass“ drugiej jezdni – tej w stronę Blue City.

– Tymczasowa jezdnia będzie wielkim łukiem omijała teren budowy węzła Salomea – mówi rzecznik miejskiego koordynatora remontów Tomasz Kunert.

Te utrudnienia to wynik budowy krótkiego odcinka trasy Salomea- Wolica, która w połowie 2012 roku ma połączyć Al. Jerozolimskie z południową obwodnicą Warszawy, a w przyszłości stać się elementem nowej wylotówki na Kraków i Katowice.

Koszmar w Raszynie

Rolę tej ostatniej wciąż pełni obciążona ponad możliwości al. Krakowska. Jak się dowiedzieliśmy, na to lato GDDKiA zaplanowała jej remont od ul. Na Skraju do Janek. To jedna z najbardziej zakorkowanych dróg w Polsce. Wstępnie start remontu został zaplanowany na ten weekend.

– Z remontem zniszczonej nawierzchni nie możemy już czekać – mówi rzeczniczka mazowieckiej GDDKiA Małgorzata Tarnowska. – Ale wciąż trwa uzgadnianie szczegółów organizacji ruchu. Data nie została jeszcze ustalona – zastrzega.

W al. Krakowskiej drogowcy chcą sfrezować zniszczoną nawierzchnię. W najgorszych miejscach dodatkowo uzupełnią ubytki w podbudowie. Potem ułożą dwie warstwy bitumiczne: wiążącą i ścieralną.

Robotnicy będą zamykali al. Krakowską odcinkami – po ok. 500 metrów. Wtedy ruch w obu kierunkach będzie musiał pomieścić się na drugiej jezdni. GDDKiA planuje, żeby prace odbywały się tylko w nocy i w weekendy, a w ciągu dnia przejazd odbywał się stałą szerokością jezdni.

Czy to w ogóle możliwe? Taka organizacja prac jest bardzo trudna.

Z powodu trudności z opracowaniem projektu organizacji ruchu nie udało się wystartować z remontem na początku lipca. Na zwężenia jezdni w czasie letnich powrotów natkną się kierowcy wracający z wczasów w górach i na południu Europy, ale nie tylko oni. Bo teraz nie ma już szans na ich zakończenie przed 31 sierpnia, kiedy ruch wzrośnie o 30-40 proc. Do tej daty drogowcy chcą zrobić „przejście przez Raszyn“, gdzie trasa zwęża się dziś do dwóch pasów w stronę centrum. Według naszych informacji, wszystkie prace potrwają aż do października.

To nie koniec utrudnień w al. Krakowskiej. Przypominamy, że ulica zwęża się w rejonie budowanej trasy S2 (na wysokości rozbieranego bloku przy Emaliowej). Do połowy sierpnia kierowcy jeżdżą tu zygzakiem. Mają po dwa pasy w każdą stronę.

Dodaj swoją opinię

Życie Warszawy

Najczęściej czytane