Buspas od Górczewskiej aż do Dworca Wileńskiego?
Komunikacja. Buspas na ul. Górczewskiej się nie sprawdza. Kierowcy domagają się jego likwidacji. Ale eksperci mają szokujący pomysł: wydłużenie buspasa spod ratusza Bemowa aż... na Pragę
konrad majszyk
Buspas na czterokilometrowym odcinku Górczewskiej od ul. Powstańców Śląskich do Młynarskiej to drugi pod względem długości pas autobusowy w Warszawie. Obowiązuje tylko w stronę centrum w godz. od 7 do 10 i od 14 do 19. W redakcji urywają się telefony.
– Ten buspas jest idiotyczny. Na trzypasmowej Górczerwskiej wielkich korków nie było – twierdzi Robert Kozłowski z Bemowa. – Na dodatek przed al. Prymasa Tysiąclecia autobusy utykają na buspasie z samochodami skręcającymi w prawo. Jechałem ostatnio linią 109. Kierowca autobusu wolał jechać obok buspasa, bo było mu szybciej – podkreśla.
– Buspas na Górczewskiej w obecnym kształcie jest bez sensu – mówi burmistrz Bemowa Jarosław Dąbrowski. – Sprawia wrażenie, jakby ktoś chciał w sztuczny sposób podnieść buspasową statystykę, nie oglądając się zbytnio na efekt komunikacyjny – twierdzi.
Urząd Dzielnicy Bemowo przeprowadził testy. Wynika z nich, że przejazd autobusem linii 109 Górczewską przed i po wprowadzeniu buspasa wynosi... tyle samo (13 minut). Powód – autobusy utykają w korku na ul. Leszno przed Okopową, gdzie buspas się kończy.
Na stronie www.utnij.pl/buspas studenci Politechniki Warszawskiej prowadzą ankietę na temat funkcjonowania buspasa na Górczewskiej. Internauci mogą się tu wypowiedzieć, czy buspas jest w ogóle potrzebny i w jak go zmodyfikować.
Na forach warszawiacy nawołują do likwidacji buspasa. Ale pojawił się też odwrotny pomysł: wydłużenia buspasa wzdłuż ul. Młynarskiej (wpuszczenia autobusów na tzw. trampas przy byłym pedecie) i al. Solidarności do Kercelaka. Dalej na Trasie W-Z buspas już jest.
– W ten sposób autobus przebijałby się szybko i bez stania w korku przez Bemowo, Wolę i Śródmieście aż na Pragę. Dopiero to może skłonić kierowców do przesiadki – przewiduje burmistrz Dąbrowski.
Identyczny scenariusz komunikacyjny rozważa Stowarzyszenie Integracji Stołecznej Komunikacji.
– Jeśli wydłużać buspas do Trasy W-Z, to tylko przez Młynarską. Na ul. Leszno nie ma na to miejsca. Odczekajmy jednak ze zmianami minimum trzy miesiące. Dopiero wtedy można zlecić badania porealizacyjne – mówi Jan Jakiel z SISKOM.
Lekko sceptycznie podchodzi do tego pomysłu miejski inżynier ruchu. – Byłby problem ze skrętem autobusu z trampasa na Młynarskiej na prawy pas al. Solidarności, gdzie znajduje się przystanek. Nie wykluczam zmian, ale na razie obserwujemy zachowania uczestników ruchu – mówi Janusz Galas.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.