Okęcie zburzy terminal

Na Euro 2012 na Okęciu wyrośnie terminal w kontenerze. Potem do rozbiórki pójdzie Terminal 1. Nowy ma kosztować więcej niż lotnisko Modlin.

autor: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

Lotnisko Chopina widziane z dachu biurowca PPL przy ul. 17 Stycznia. Na pierwszym planie otwarty w tym roku tzw. pirs północny. Dzięki nowej części powierzchnia terminalu powiększyła się o 18 tys. mkw., a liczba wyjść z 28 do 45

+zobacz więcej

Do końca roku Lotnisko Chopina obsłuży ponad 9,3 mln osób.  To drugi wynik w historii portu. Więcej pasażerów przewinęło się przez Warszawę w 2008 r.

W przyszłym roku Porty Lotnicze spodziewają się m.in. w związku z Euro 2012 rekordu frekwencji: 9,7  mln  pasażerów.

Piłkarski alarm

Jak obsłużyć piłkarską imprezę? Lotnisko Chopina zostało postawione w stan najwyższej gotowości, bo właśnie ten port obsłuży większość ruchu lotniczego. Szczegóły przygotowań ujawnili wczoraj szefowie portu podczas otwarcia po remoncie salonu Executive Lounge Ballada.

W eliminacjach na Stadionie Narodowym zagrają  reprezentacje Polski, Rosji i Grecji.

– W fazie grupowej nie spodziewamy się wielkiego tłoku. Sytuacja może się radykalnie zmienić podczas meczu ćwierćfinałowego, a szczególnie półfinałowego  – przewiduje  dyrektor Lotniska Chopina Michał Marzec.

Latem podczas rekordowych dni wylotów czarterami do ciepłych krajów Lotnisko Chopina obsługuje w ścisku po 50 tys. ludzi dziennie. Podczas najlepszych spotkań Euro 2012 przez port ma się przewijać ponad 60 tys. osób dziennie.

Dlatego w przygotowaniu jest wydzielenie strefy buforowej, czyli piłkarskiego miasteczka  nad budowaną stacją kolejową – obok terminalu. Tutaj znajdą się rzutniki, na których będą puszczane mecze, oraz stanowiska z jedzeniem i piwem. Zarządca lotniska planuje  skierować część odpraw pasażerskich do kontenerowego terminalu obok dawnej Etiudy. Tutaj znajdą się „polowe" stanowiska check-in i bramki bezpieczeństwa.

Po Euro 2012 wyburzony zostanie zbudowany w roku 1992 buraczkowy Terminal 1. Na razie trwa przetarg na tę inwestycję. Budynek ma zostać rozebrany do gołej konstrukcji i zintegrowany z nowym Terminalem 2. Według rzecznika Portów Lotniczych Przemysława Przybylskiego, szacowany koszt tej inwestycji to 500 mln zł (to 200 mln zł więcej niż budowa całego lotniska w Modlinie).

Jak się dowiedzieliśmy, trwają nerwowe negocjacje z najemcami. UEFA wymaga od Portów Lotniczych, żeby wszystkie punkty handlowe działały  do 2 lipca. Jeśli dodać do tego okresy wypowiedzenia umów, to wykonawca może wejść do terminalu dopiero jesienią.

Inwestycja ma potrwać do połowy 2014 r.  W nowym obiekcie stanowiska odprawy biletowo-bagażowej mają znaleźć się na wyspach pośrodku hali pasażerskiej. Całkowicie przebudowana będzie antresola z biurami służb lotniskowych, przewoźników i biur podróży.  Budynek upodobni się standardem do Terminalu 2.

Pas do remontu

Na 2013 r. Porty Lotnicze przełożyły remont dłuższej drogi startowej numer trzy – znad Piaseczna. W ramach tej inwestycji wykonawca wymienił dwie warstwy podbudowy i osiem warstw nawierzchni tak, żeby mogły stąd startować odrzutowce o największej masie i nacisku, np. dwupokładowy Airbus 380 (pod kątem tej maszyny Porty Lotnicze przebudowały w tym roku jeden z rękawów pasażerskich).

Remont krótszej drogi startowej zakończył się w sierpniu, trwał 14 miesięcy i pochłonął

95 mln zł. W 2010 r. podczas remontu skrzyżowania pasów startowych lotnisko było zamknięte przez trzy weekendy. 1 listopada wyrównana „krzyżówka" (wcześniej była tu niecka) pomogła w lądowaniu bez podwozia maszyną Boeing 767 kapitanowi Tadeuszowi Wronie. Dyrektor PPL Michał Marzec obiecał, że podczas modernizacji drugiego pasa port nie zostanie wyłączony z ruchu ani na jeden dzień.

To nie koniec lotniskowych inwestycji. Trwają przygotowania do budowy w przyszłym roku bazy przeładunkowej paliw lotniczych – z cystern kolejowych na ciężarówki. Dzięki niej na Okęcie ma wejść spółka Lotos Tank, przełamując monopol Petrolotu (spółki córki linii lotniczych LOT, która była tu monopolistą).  To dlatego ceny paliwa lotniczego są nieatrakcyjne dla przewoźników.

W latach 2012 – 2014 wyłoniony w przetargu operator ma zbudować centralną infrastrukturę paliwową, czyli sieć podziemnych instalacji, które umożliwią wprowadzenie na Lotnisko Chopina jeszcze większej liczby dostawców paliwa.