Klony pod topór, posadzą nowe
Mimo walki mieszkańców i ekologów drzewa na ul. Prostej będą wycięte. – Posadzimy inne – mówią urzędnicy ZMID, który odpowiada za przebudowę ulicy.
Modernizacja ulicy dobiega końca. Drzewa ją przerwały, ale teraz zostaną wycięte. – Zagrażają bezpieczeństwu – tłumaczą urzędnicy.
Pod koniec sierpnia zwaliło się jedno z drzew na ulicy Prostej. Nikt nie ucierpiał. Jednak po tym zdarzeniu Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych (ZMID) zdecydował o wycince drzew. Drwale przystąpili do pracy tydzień temu.
W obronie klonów stanęli mieszkańcy i ekolodzy. Wezwali straż miejską. Po przyjeździe funkcjonariuszy roboty wstrzymano. – Widać nie było wszystkich zezwoleń – uważa Renata Grodzka, która broni drzew. Dodaje, że klony są zaznaczone na planie zagospodarowania przestrzennego, więc nie powinny być wycinane.
Monika Beuth-Lutyk, rzecznik Woli, mówi, że nikt z dzielnicą nie konsultował wycinki. – Przebudowa Prostej odbywa się na podstawie specustawy drogowej i wszelkie pozwolenia w tej sprawie wydawał wojewoda, a nie my – tłumaczy.
Z kolei Ivetta Biały, rzecznik wojewody, tłumaczy, że przy takich pozwoleniach urząd nie wnika w decyzje środowiskowe.
Natomiast Małgorzata Gajewska ze ZMID mówi, że gdy ma się zezwolenie na taką inwestycję, inne zgody nie są już potrzebne. – Jeśli drzewa przeszkadzają w budowie, to możemy je wycinać – zapewnia Gajewska.
Dodaje, że ZMID zależało, by drzewa zostały i projektanci też liczyli na to, że uda się zachować klony. – Jednak teraz wiemy, że nie jest to możliwe – mówi Gajewska. Dodaje, że drzewa nie są w stanie tam rosnąć. Poziom gruntu obniżył się o 60–80 centymetrów i klony mogą się zwyczajnie przewrócić. – Stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi, nie mówiąc o korzeniach, które mogą uszkodzić nowo ułożoną ścieżkę rowerową czy chodnik – tłumaczy rzeczniczka ZMID. – Dlatego muszą być wycięte.
Kiedy to nastąpi? – Nie wiem. O terminie zdecyduje wykonawca – mówi Gajewska. Podkreśla, że ulica Prosta nie zostanie bez drzew. – Zasadzimy nowe, takie same. Będą to klony pospolite o wysokości 5–6 metrów, w trochę innych miejscach. Założymy też specjalne ekrany na korzenie, tak by rosły w wyznaczonym kierunku – tłumaczy Gajewska.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.