Lasery w salonie uciech księcia
Kolejka warszawiaków ustawiła się w sobotę w parku przy Książęcej. Przyszli zobaczyć Elizeum – podziemną rotundę, miejsce książęcych schadzek.
Lodowaty chłód. Do butów przywiera muł. Nie przeszkadza to jednak zwiedzającym w wycieczce po tajemniczych lochach. – Przed dwoma wiekami grota została stworzona dla księcia Kazimierza Poniatowskiego, starszego brata króla Stanisława Augusta – tłumaczyli przewodnicy.
Wnętrze tętniło życiem i było miejscem miłosnych podbojów księcia. Jedna z legend mówi, że wspólnie ze swoim bratem miał tę samą kochankę, wróżkę Henriettę Lullier. Zwiedzający kontemplowali historie w sercu groty – wysokiej na osiem metrów sali. Do dziś w niektórych miejscach zachowała się fasada imitująca skałę. – To jeden z najciekawszych zabytków, jaki widziałam w naszym mieście – zachwycała się Alicja Wysocka.
Władze stolicy chcą, aby Elizeum było jedną z atrakcji miasta. Zanim to się stanie, grotę trzeba przystosować do potrzeb zwiedzających. W tej chwili urzędnicy zastanawiają się nad dwoma rozwiązaniami.
Pierwsze przewiduje odtworzenie oryginalnego wystroju wnętrza budowli. – Ale wygląd groty moglibyśmy przywrócić tylko w połowie, bo nie zachowała się dokumentacja, jak wyglądała kiedyś cała – tłumaczy Ewa Nekanda-Trepka, stołeczna konserwator zabytków. Dodaje, że możliwe byłoby np. przywrócenie kasetonów na kopule.
Konserwatorzy biorą także pod uwagę pozostawienie lochów w takim stanie, w jakim są teraz. W środku natomiast puszczano by laserowe projekcje.
Zdjęcia z wnętrz Elizeum na blogu blog.zw.com.pl/zabytki
Dodaj swoją opinię
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.