Poślizg w Dolinie Muminków
Dolina Muminków w parku przy Książęcej nie ruszy w najbliższy piątek. Animatorzy muszą czekać, aż upłynie 30 dni od złożenia dokumentów.
Leżaki, plaża, rowery wodne, kino letnie i scena. Takie, nowe miejsce letniego wypoczynku w zaniedbanym parku przy ul. Książęcej wymyślili młodzi architekci i animatorzy: Jurek Funkiewicz, Bartek Stroiński i Antoni Górski. Nazwali je Doliną Muminków. – Chcieliśmy stworzyć miejsce jak z bajki, a nie kolejny piwny ogródek z kiełbasą pod parasolem – opowiadają.
Otwarcie Doliny zaplanowano na 15 lipca. – Pod koniec czerwca złożyliśmy komplet niezbędnych dokumentów w Urzędzie Dzielnicy Śródmieście i czekaliśmy na pozwolenie na budowę. Potrzebujemy na nią tydzień – wyjaśnia Jurek Funkiewicz.
W tym czasie okazało się jednak, że do parku mogą wejść dopiero po 30 dniach od złożenia pism. – Taką adnotację ku naszemu zaskoczeniu urzędnicy umieścili w potwierdzeniu złożenia kompletu dokumentów – wyjaśnia Funkiewicz.
Termin mija 22 lipca.
– Otwarcie Doliny musieliśmy przenieść na 29 lipca, chociaż cały czas w rozmowach z urzędnikami mowa była o 15 lipca – dodaje architekt.
– Nie jesteśmy przeciw Dolinie Muminków. Wręcz przeciwnie, zależy nam na takich inicjatywach, ale od ośmiu lat obowiązują przepisy, które pozwalają na powstawanie tzw. obiektów tymczasowych, a takim będzie Dolina, dopiero po 30 dniach od zgłoszenia. To okres na tzw. milczącą zgodę – tłumaczy Urszula Majewska, rzecznik Śródmieścia.
I dodaje: – Papiery są w porządku. Inicjatorzy Doliny Muminków mogą już z dokumentami pójść do Zarządu Terenów Publicznych – wyjaśnia urzędniczka.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w
jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją,
fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione
pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.